dzień września. Jutro pierwszy dzień października i początek czwartego kwartału.
Dzisiaj miesiąc zakończyłem dziesiątką z przebieżkami.
Dzisiaj na "Bałtyku" pełno młodzieży i "wysznurowana" trasa biegowa. Według nieoficjalnych informacji to podobno zawody szkolnych sztafet przełajowych.
Miałem chęć pokibicować dzieciakom, ale nie miałem zbyt wiele czasu. Wyleciałem na szybko, żeby zdążyć zobaczyć się z Adamem. Fajnie nam się zawsze gada na tematy biegowe i nie tylko;) Dzięki Niemu już nie jestem jedynym wariatem w rodzinie he,he...
W ostatnich trzydziestu dniach przebiegłem 224km w 20 wyjściach. Wychodziłem 127km w 19 marszach. Zaliczyłem jeden start na dychę i drugi stopień na pudle w kategorii wiekowej:)Cytat dnia
„Szczęście nie jest stacją, do której przyjeżdżasz, lecz sposobem podróżowania.” - (anonim)