"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

czwartek, 30 listopada 2023

*najchudszy*...

                                   miesiąc w roku - listopad he,he... Dzięki roztrenowaniu tylko trzynaście treningów. W tym osiem biegowych. Siedemnaście dni wolnych, ale nie do końca, bo był rower stacjonarny, chodzenie i pluskanie w zimnej wodzie hi,hi... Przebieg minimalny;) tylko czterdzieści dziewięć kilometrów.
Dzisiaj na zakończenie biegowego "urlopu" krótki wypad na "Bałtyk" - 4km.   
Najpierw zajrzałem nad *Pacyfik*, a potem nad *Adriatyk*. Zobaczyłem, że przy pomostach Jakiś Mors w czapie i rękawicach *wietrzy pachy*, więc wróciłem "pod brzózki". Nie chciałem, żeby czuł dyskomfort, kiedy będę pływał, albo robił *reset* zanurzając się z głową he,he... Było jak zawsze świetnie! Po wyjściu z wody kiedy się wycierałem usłyszałem za sobą szmer wody. Pomyślałem ki diabeł? Odwracam się, a tam kaczuchy! Przypłynęły chyba zobaczyć kto tu im tak rozrabia hi,hi...
Szkoda! Dzisiaj się ociepliło:( Zawsze temperatura otoczenia na minusie jest lepsza od plusowej. Dobrze chociaż, że woda powoli stygnie:)

Cytat dnia:

„Świętość nie oznacza robienia nadzwyczajnych rzeczy, ale jest robieniem tych zwyczajnych z miłością i wiarą.”  Papież Franciszek

Przysłowia:

                     „W listopadzie mróz, szykuj w marcu wóz”
  • „Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży sto dni śnieg w polu leży ”
  • „Kiedy na Andrzeja poleje, cały rok nie w porę rolę moczy, suszy.”
  • „Na świętego Andrzeja dziewkom z wróżby nadzieja.”

poniedziałek, 27 listopada 2023

końcówka...

                                   roztrenowania, czyli dorocznego urlopu biegowego he,he... Całkiem rozbratu z szybszym przebieraniem nogami nie było;) Coś tam podreptałem, ale mięśnie i stawy zregenerowane. Ustąpiły jakieś tam bóle i niedomagania, więc reset był wskazany:) Psychicznie też odsapnąłem hi,hi... Pora na codzienną solidną dawkę endorfin, bo w tym zwariowanym świecie można mentalnie się stoczyć. Do pierwszego jeszcze cotygodniowa gimnastyka i w czwartek kolejna dawka przypominająca *szczepionki antygrypowej* he,he... Później czas będzie się rozpędzać hi,hi...
Dzisiaj z rana plecaczek i hajda na "Bałtyk". Aura prawie zimowa! Temperatura powietrza -3 i delikatna warstwa "białego"  Najpierw rekonesans *pod brzózkami* nad "Pacyfikiem" i małej plaży przy "Bałtyku". Potem dalej na kąpielisko na "Adriatyku"
"Bałtyk" najpłytszy z trzech glinianek, zatem pokryty cienką *szybą* z lodu;) Najgłębszy "Pacyfik" wolny od lodu, a na "Adriatyku" jedynie część od strony "szyjki" i cały kanał lekko przymarznięty:)
Można by rzec morsowanie, gdyby nie temperatura wody?! Całe osiem kresek powyżej zera! Było rewelacyjnie! Aha "z buta" jedynie czwóreczka;)

Cytat dnia:

„Dla szczęścia człowieka mądrość jest ważniej­sza niż wiedza.”  Phil Bosmans

Przysłowie:

„Kiedy Zdzisiek rano szroni zima jest w zasięgu dłoni”

czwartek, 23 listopada 2023

drugi raz...

                                     w tym tygodniu he,he... ale pierwsza kąpiel w "Pacyfiku".
Do końca roztrenowania tydzień, więc pomalutku zaczynam się rozkręcać hi,hi...
Dwa wyjścia, dwie kąpiele w ciepłej wodzie;) W obu zbiornikach temperatura identyczna. Chociaż nastało ochłodzenie akweny jeszcze nie wystygły:) i pływania były rewelacyjne.
Dziś  z rana kierunek "Bałtyk" świńskim truchtem;) Najpierw rekonesans "pod brzózkami". Potem pętla dookoła glinianek i rzut oka na kąpielisko z pomostami na "Adriatyku". Powrót pod brzózki i kapitalna kąpiel:))
W wodzie cieplutko, a na zewnątrz zimno! Niby temperatura powietrza +1, lecz z racji silnego wiatru odczuwalna zapewne dużo niższa. Zanurzam się cały i palce u rąk mi nie marzną, ale w drodze powrotnej zesztywniały jak kołki he,he...
Piąteczka na liczniku i dziewięć w przeciągu siedmiu dni, czyli jest progres hi,hi... A bedzie jeszcze lepiej;)

Cytat dnia:
"Wszystko czegokolwiek pragnąłeś jest po drugiej stronie strachu.” 
George Addair
Przysłowie:
„Listopad ciecze, marzec nie podpiecze”
„Deszcz w połowie listopada, tęgi mróz w połowie stycznia zapowiada”
  • „Święta Katarzyna 25.11 śluby ucina”
  • „Gdyby nie Kaśka, nie byłoby Jaśka”
  • „Jak się Katarzyna głosi, tak się Nowy Rok nosi”

poniedziałek, 20 listopada 2023

pierwszy śnieg...

                                            mamy za sobą he,he... Sypnęło wczoraj tak obficie, że nawet mecz Skry został odwołany;) Nowa murawa (sztuczna) - podgrzewana i "walczyli wszyscy, ale niestety się nie udało" hi,hi...
Dziś znów aura typowo jesienna. Pochmurno, deszczowo i ciepło +8℃:)
Miało być wyjście z samego rana, lecz tzw. "obiektywnych" hi,hi... wybiegłem na "Bałtyk" tuż przed południem. 
Tak jak poprzednio dobieg nad "Adriatyk" i z powrotem tj. czwórka z buta:) Przed powrotem oczywiście pluskanie w zimnej niezbyt zimnej wodzie he,he... 
Jak poprzednio temperatura wody dziesięć kresek powyżej zera:)) Jedynie padający deszczyk sprawił, że dzisiejsza kąpiel nie była "kalką" z ostatniego czwartku;)
Zmokłem trochę w czasie biegania, ale nie podczas kąpieli, bo przecież w wodzie się nie moknie hi,hi...
Druga połowa roztrenowania, więc powoli trzeba wracać do "świata żywych" he,he... Dlatego w tym tygodniu jeszcze jedno krótkie wyjście, a potem grudzień i zaczynanie budowania bazy na przyszły sezon.
Przysłowie na dziś:
„Jeśli kret w listopadzie jeszcze późno ryje, na Nowy Rok komar wpadnie w bryję”
„Gdy w listopadzie wody się podniosą, to snadź w zimie deszcze roszą”
  • „Dwudziesty pierwszy listopada pogodę zimy zapowiada”
  • „Gdy pogoda w Ofiarowanie, ostra zima nastanie”
  • „Jaka pogoda w Ofiarowanie służy, taka się na całą zimę wróży”

czwartek, 16 listopada 2023

biegasz jeszcze?...

                                             ostatnio pytało mnie kilku znajomych. Zgodnie z prawdą odpowiadam zawsze: muszę! hi,hi... *Biegam by żyć, żyję więc biegam* Roztrenowanie trwa, zatem rzadko "pojawiam" się na stravie i pewnie dlatego te wątpliwości;)
Dlatego co jakiś czas staram się przypomnieć, że jeszcze jestem, biegam i nie wziąłem ostatecznego rozbratu z szybszym przebieraniem nogami hi,hi...
Dzisiaj czwórka z buta:) czyli dobieg nad "Adriatyk" i z powrotem. W międzyczasie test nowego termometru;) i jesienne "morsowanie" hi,hi... Krótkie pływanie trudno nazwać morsowaniem, bo temperatury powietrza i wody to odpowiednio osiem i dziesięć stopni plus.
Całkowicie aktywności nie zarzuciłem. Przedwczoraj była gimnastyka popularnie zwana *wygibasami* he,he... był też rower stacjonarny i oczywiście dużo codziennego chodzenia.
Krótkie bieganie, krótkie pływanie, ale było fajnie!!!
Na razie dalszy ciąg labowania i "odpoczywanie" od biegania;) Regeneracja fizyczna i mentalna;) Po niedzieli znów się pewnie "przypomnę" he,he...
Cytat dnia:
„W każdym nor­malnym człowieku tkwi sza­leniec i próbu­je wy­dos­tać się na zewnątrz.”  Terry Pratchett
Przysłowie:
„Deszcz w połowie listopada , tęgi mróz w styczniu zapowiada”
„Listopad marcowi za rodzica służy i marcowe psoty wróży”
„Deszcz w Marka, ziemia w lecie jak skwarka”

sobota, 11 listopada 2023

tradycyjnie...

                            jak co roku od kilku już lat dla uczczenia Święta Niepodległości małe kryterium uliczne w barwach narodowych z flagą w dłoni:)) 
Działo się he,he... Jak co roku spotkałem się z niezwykłymi wyrazami sympatii od przechodniów, kierowców... Chciałoby sie powiedzieć mieszkańców Częstochowy, ale patrząc po "blachach" na samochodach to rejestracje były też z poza naszego miasta. Ba nawet para Ukraińców mnie "lajkowała" he,he...
U wielu osób widziałem telefony w dłoniach, choć niektórzy starali się ukradkiem zarejestrować dziwnego biegacza he,he...
Jeden odważny;) zjechał na bok i prosił o wspólne selfi hi,hi... Szkoda tylko, że nie mam Ich zdjęć:(
Aha! jeszcze profesjonalny artysta fotograf zrobił mi darmową sesje fotograficzną:)
Było rewelacyjnie! Zacząłem o jedenastej, żeby oficjalny start na Błoniach Jasnogórskich wypadł na 11:11. Po prawie dwóch godzinach wróciłem do punktu wyjścia. W sumie wyszło prawie dziewiętnaście kilometrów ku chwale Najjaśniejszej Rzeczypospolitej!
Roztrenowanie trwa, lecz w takim dniu grzechem byłoby nie uświetnić 105 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Cytaty dnia:

"Wiadomo, że naród polski przeszedł ciężką próbę utraty niepodległości, która trwała z górą sto lat, a mimo to pośród tej próby pozostał sobą. Pozostał duchowo niepodległy, ponieważ miał swoją kulturę."- Jan Paweł II

"Odrzućmy wszystko co nas dzieli i bierzmy wszystko co nas łączy w pracy i w walce o wolność i niepodległość Polski".- Władysław Anders

"Patriotyzm nie polega na przekrzykiwaniu się kto Polskę bardziej kocha. Rzecz w tym, aby po cichu, z zaciętymi zębami, nieco pochylonym karkiem, ale z podniesioną głową żyć w niej i nie uciekać". Aleksander Kamiński, „Kamienie na szaniec”

Przysłowia:

  • „Gdy mróz na świętego Marcina, będzie tęga zima”
  • „Jeśli na Marcina sucho, to Gody (25.12) z pluchą”
  • „Na dzień świętego Marcina lepsza gęś, niźli zwierzyna”

poniedziałek, 6 listopada 2023

trwa...

             roztrenowanie;) więc dzisiaj po trzech dniach wolnych od biegania wyjście, żeby nie zapomnieć jak się szybciej przebiera nogami he,he... Po dwóch miesiącach "wakacji" hi,hi... powrót do pływania w "Adriatyku". 
Temperatura powietrza plus dwanaście stopni, ale z racji silnego wiatru odczuwalna niższa. Woda...? Ciepła, lecz z uwagi na brak termometru nie zmierzyłem jak ciepła;)  Kiedy zabiegłem na "Bałtyk" na kąpielisku "Adriatyk" przy pomoście jakiś Mors się moczył;) Nie chciałem Go chlapać, więc rzuciłem *czołem Morsie* i zająłem miejsce z drugiej strony pomostu. Zdziwiłem się, że Gościu bez "wietrzenia pach" he,he... stoi z rękoma w wodzie po samą brodę:) Śmieszy mnie przy takich temperaturach zakładanie rąk za głowę i przysłowiowe "wietrzenie pach" hi,hi... oraz stanie w wodzie o pas;) Przecież skoro zimna woda ma zbawienne działanie na organizm i ciało to czemu tylko poddawać się temu zabiegowi tylko do pasa z wyłączeniem górnej części tułowia i ramion. Nie mówię już o tzw. *resecie* czyli zanurzaniu głowy. Ja tak robię, ale nie wszyscy są w stanie się przełamać i to rozumiem.
Dwa kilometry do plaży. Krótkie pływanko i powrót na obiad:)
Czwórka na liczniku i jesienne "morsowanie" hi,hi...
Ruszając z pod domu zastanawiałem się "Pacyfik" czy "Adriatyk"?? Jednak gdy zobaczyłem nad tym pierwszym zbiornikiem wędkarzy wybór był tylko jeden;)
Sprawdziłem!!! Biegać nie zapomniałem hi,hi... Zatem dalsza regeneracja i odpoczynek. W planie tygodniowym jeszcze cotygodniowa gimnastyka, rower stacjonarny i jedenastego listopada dla uczczenia Święta Niepodległości *Bieg z Flagą* przez miasto:)) "Odnowiłem" dziś licencje na kąpiele w zimnej wodzie he,he... i od razu wpisuję do kalendarza co najmniej jedno pluskanie tygodniowo:)

Cytat dnia:

„Jutro to dziś – tyle że jutro.”  Sławomir Mrożek

Przysłowie:

„Gdy listopad mroźny, to lipiec nie groźny”
„Deszcz z początkiem listopada, mrozy w styczniu zapowiada ”
„Gdy w listopadzie gawrony gromadnie latają, deszcze albo śniegi zapowiadają”
„Gdy w listopadzie liść na szczytach drzew się trzyma, to w maju na nowe liście spadnie jeszcze zima”

czwartek, 2 listopada 2023

zaczęło...

                             się jak co roku roztrenowanie he,he...
Wczoraj gimnastyka zwana wygibasami hi,hi... a dzisiaj tylko piąteczka, żeby nie zardzewieć;)
Z rana chodziło mi po głowie pluskanie w "Adriatyku", ale na morsowanie stanowczo za ciepło;) Dziś na termometrze siedemnaście kresek powyżej zera, czyli jak na listopad to aura nadzwyczajna. Oczywiście bieganie *na krótko* chociaż co niektórzy patrzyli na mnie "jakbym  im teściową zabił grabiami" hi,hi... Wszyscy kurtki, czapki... Oczywiście przy dzisiejszym silnym wietrze jeśli się nie biegnie to temperatura odczuwalna jest niższa. Jednak większość ludzi nie patrzy na temperaturę tylko na porę roku he,he... Listopad to ma być czapa, kurtka, botki choćby temperatura była letnia hi,hi...
Po dwóch dniach bez szybszego przebierania nogami "Bałtyk" i runda dookoła glinianek. Powrót naokoło;) przez jasnogórskie pole namiotowe. Podbieg zygzakiem, czyli slalomem miedzy drzewami;) Jak zabawa to zabawa!
Teraz luz biegowy do poniedziałku. Potem zobaczymy. Pewnie wrócę do kąpieli w "Adriatyku", bo z braku biegania gdzieś te endorfinku trzeba łapać hi,hi... Na pewno miesięczne roztrenowanie to dużo odpoczynku i regeneracji przed kolejnym sezonem.
 
  • Cytat dnia:
  • "Ze szczęściem jest tak jak z okuarami, szuka się ich, a one siedzą na nosie" - Phil Bosmans 
Przysłowia:
  • „Jak listopad ciepły - marzec mrozem przewlekły”
  • „Gdy zbyt długo złota jesień trzyma nagle przyjdzie zima”
  • i na jutro;)
  • „Jaki listopad trzeci, taki marzec się kleci”

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13