w Crossficie Częstochowa zajęcia *społeczeństwo w dobrej formie*
Za "frico" godzina ćwiczeń pod okiem profesjonalnego trenera, więc grzechem byłoby nie skorzystać z okazji;)
Przed południem trochę gonitwy z racji obowiązków. Pod wieczór z najstarszym synem szlifowanie formy na wakacje jak to powiedział na powitanie Mateusz he,he... A *po* piątka "z buta" na rozkręcenie po przysiadach ze sztangą, rowerku treningowym, wioślarzu, "deskach", martwych ciągach i innych tego typu przyjemnościach hi,hi... Było świetnie! Co prawda przez pierwszy kilometr biegło się jakoś kwadratowo;) Ale im dalej w las tym było coraz lepiej:)
Piąteczka w ostatnim dniu maja. I rekordowy w tym roku kilometraż - 250km w dwudziestu jeden wyjściach. Do tego czterdzieści sześć kilometrów wychodzone w dwunastu marszach. Jedno wiosenne morsowanie;) Plus cztery cotygodniowe półtoragodzinne gimnastyki. To był naprawdę kapitalny miesiąc!
Cytat dnia:
„Szczęście nie jest kolorowym motylem, za którym musisz pobiec, jeśli chcesz go złapać. Szczęście jest jak cień: podąża za tobą nawet wtedy, gdy o nim nie myślisz.” - Phil Bosmans
W kalendarzu świąt nietypowych dziś miedzy innymi Światowy Dzień Bez Majtek;)
Dzisiaj nie padał deszcz zatem do szóstego powinna być fajna pogoda, bo jak mówi stare przysłowie: „Deszcz na Nawiedzenie Panny potrwa pewno do Zuzanny (06.07)”