"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

poniedziałek, 29 listopada 2021

ostatnie...

                          szczepienie w listopadzie. W tym miesiącu to już ósma dawka naturalnego i przyjaznego dla organizmu remedium na wirusy i bakterie:) Temperatura powietrza zero wg pogodynka.czestochowa.um.gov.pl odczuwalna -2. Woda w "Pacyfiku" cieplejsza, bo termometr pokazał +5;) 
Dobieg "pod brzózki" przez plażę nad "Adriatykiem". Do "Pacyfiku" i z powrotem byłoby dwa kilometry. A tak wyszła czwóreczka z małym hakiem.
Było świetnie! Delikatnie prószył śnieżek:) Chociaż wiaterek po wyjściu z wody smagał po mokrym ciele he,he...

Cytat dnia:
„Nadzieja jest matką głupich, co nie przeszkadza jej być uroczą kochanką odważnych.” -  Stanisław Jerzy Lec

sobota, 27 listopada 2021

zimowo...

                 zrobiło się przez noc:)) Niedawno coś tam z lekka popruszyło, ale dzisiaj to prawdziwy pierwszy śnieg w tym sezonie.
Jak tylko zobaczyłem rano tę fantastyczną zimową aurę pomyślałem  musi być dziś trzecia dawka szczepionki he,he... 
Dlatego po zakupach potuptałem na "Bałtyk". Odwiedziłem kąpielisko pod brzózkami nad "Pacyfikiem" ale zrezygnowałem, bo błocisko:( Podreptałem zatem nad "Adriatyk". Na pomostach i plaży śnieg. Szkoda tylko, że mokry, ciężki, a nie biały puch.
Spotkałem kolegę Morsa Jarka. Trochę pogadaliśmy i plumm...
*Zimna woda zdrowia doda* Kąpiel w wodzie o temperaturze +6 to rewelacyjna szczepionka podnosząca naturalną odporność. Nie dość, że skuteczna to jeszcze jaka cudownie przyjemna. Takie klimaty są świetne. Brakuje tylko mrozu i lodowej pokrywy.
Było kapitalnie! Kilka minut pluskania i endorfinek czyt. hormonów szczęścia tyle co po przebiegnięciu dziesięciu kilometrów;)
Roztrenowanie trwa. Dobieg tam i z powrotem to tylko cztery kilometry. W całym tygodniu dziesięć w trzech wyjściach na jesienne morsowanie. 
Po niedzieli koniec biegowego urlopowania i głodny biegania czekam na udeptywanie białego puchu hi,hi...


„Zmień swoje myśli, a zmienisz swój świat.” - Norman Vincent Peale

czwartek, 25 listopada 2021

już prawie...

                            morsowanie hi,hi... Temperatura powietrza zero. Wody w "Adriatyku" plus sześć. Dokładnie 6,4, ale pod pomostem w cieniu 4,9;) Dzisiaj słonecznie, więc kąpiel była rewelacyjna:) 
Pierwszy szron na trawie w tym sezonie i pierwszy lód na kałużach. Niestety na przerębel wykuty w "Pacyfiku" lub "Adriatyku" trzeba jeszcze poczekać:( Chociaż na "łikend" meteorolodzy wieszczą dostawy białego puchu he,he...
Nadal odpoczywam od regularnego szybszego przebierania nogami. Dlatego dziś tylko cztery kilometry. Dwa na "Bałtyk" i dwa z powrotem.
Po niedzieli spokojny powrót do regularnego biegania. Najwyższy czas! Zawsze kiedy odpuszczam systematyczne bieganie pojawiają się jakieś bóle i dolegliwości. Tu coś kręci, tam coś strzyka jak  hipochondryka. 

  • „Jak się Katarzyna głosi, tak się Nowy Rok nosi”

„Zbyt wielu z nas nie żyje marzeniami, ponieważ żyje swoimi lękami.” - Les Brown

poniedziałek, 22 listopada 2021

bez zmian...

                                           labowanie trwa he,he... Aura  też ponura, jesienna. Kilka kresek powyżej zera na termometrze. Pochmurno i przejściowe opady. Smętnie, dzień krótki, deficyt światła słonecznego. Wolałbym kilka kresek mrozu i śnieg! Byłoby jaśniej i weselej:)
Dziś temperatury na remis. Powietrze +6 i woda w "Pacyfiku" identyczna. Zachmurzenie, delikatnie kropiący deszczyk, czyli nie to co Morsy lubią najbardziej;) Nie ustawiałem kamerki w telefonie, bo miejsce to samo, pogoda podobna. Prościej byłoby dodać filmik z piątku he,he...
"Z buta" jak na urlop biegowy przystało tylko dwa kilometry. Tyle co tam i z powrotem;) Pomalutku "świńskim" truchtem;) 
Kilometr z małym hakiem to jak na rozgrzewkę nieco mało. Chociaż są tacy jak Mors Nestor - Janek "Rusałka", Którzy nawet przy dużych mrozach wchodzą do wody "z marszu". Osobiście wolę z rozgrzewką. Zwłaszcza od kiedy za każdym razem robię "reset", tzn. zanurzam się całkowicie z głową;) W tym tygodniu kończąc powoli okres roztrenowania planuję trzy sesje w zimnej wodzie. Po niedzieli grudzień i powrót do normalnego biegania huuurrrrraaa! 
Moje uzależnienie to idealne lekarstwo na ten  jesienny depresyjny klimat:)

Cytat dnia: 
“Ze wszystkich miesięcy najmniej lubię listopad, bo to miesiąc kurczącego się dnia, niknącego światła i niepewności, która jak sierota błąka się między jesienią a zimą.” – John Verdon

piątek, 19 listopada 2021

labowanie...

                          czyt. roztrenowanie trwa;) W tym tygodniu tylko trzy wyjścia i osiemnaście kilometrów. Dwie kąpiele w "Pacyfiku", cotygodniowa gimnastyka i odpoczywanie, regeneracja. Relaks zwany "leżeniem bykiem" he,he...
Dzisiaj dwójeczka, tzn. tylko kilometrowy dobieg w ramach rozgrzewki *pod brzózki" i kąpiel z sympatyczną kaczusią - mistrzynią pierwszego planu;) Wcale się nie bała i nawet kiedy się ubierałem dreptała w pobliżu. Podglądara jakaś hi,hi...
Jeszcze jedenaście dni biegowego urlopowania. Zastanawiałem się kiedyś, czy warto raz w roku przez miesiąc odpuścić regularne bieganie. W zasadzie nie trenuję, ale biegam dość dużo. Biorąc wszystkie za i przeciw doszedłem do wniosku, że warto poluzować sobie choćby dla zdrowia psychicznego, bo jak to powiedział mój kolega: "tete Ty stale w biegu jak koń w kieracie" Faktycznie trzeba pokazać, że panuję nad tym uzależnieniem;)

Cytat dnia: 
"Cierpisz na zaawansowaną chorobę biegową, jeżeli nie poznajesz z bliska "po cywilu" ludzi, których dostrzegasz i rozpoznajesz w biegowych ciuchach z odległości kilometra"

środa, 17 listopada 2021

r o z t r e n o w a n i e...

                                                                trwa. Dlatego dzisiaj tylko dobieg "świńskim truchtem" na "Bałtyk" he,he... Potem kąpiel w zimnej wodzie "Pacyfiku"+6°C, przy temperaturze powietrza +2°C.
"Z buta" jedynie cztery kilometry dobiegu tam i z powrotem.
Było rewelacyjnie! Co prawda to jeszcze nie morsowanie;) ale jak to kiedyś powiedział jeden ze starych Morsów: każda kąpiel w wodzie o temperaturze poniżej ośmiu stopni powyżej zera ma dobroczynne działanie terapeutyczne:)
Przysłowie na dziś:
„Od świętej Salomei zima jest w nadziei”
Cytat dnia:
„Naród ginie, gdy znieprawia swojego ducha, naród rośnie, gdy duch jego coraz bardziej się oczyszcza i tego żadne siły zewnętrzne nie zdołają zniszczyć” -  św. Jan Paweł II

niedziela, 14 listopada 2021

roztrenowanie...

                                   to był czas kiedy w listopadzie odwieszałem buty biegowe na kołki. Od kilku lat w tym miesiącu, lub na przełomie z grudniem jedynie ograniczam bieganie. I to też stopniowo. Po czym na normalne obroty też "wchodzę" bez pośpiechu. Całkowita abstynencja mi nie służy:(  Po trzydziestu dniach bez szybszego przebierania nogami czułem się jak kaleka. Pojawiały się różnego rodzaju bóle i dolegliwości. A przede wszystkim mentalnie byłem nie do życia. Dlatego teraz powoli ograniczam ilość treningów oraz kilometraż, by potem  krok po kroku wrócić do normalności.
W minionym tygodniu trzydzieści sześć kilometrów w trzech wyjściach. W tym będzie pewnie poniżej dwudziestu. Za to jak się uda będę chciał częściej popływać w "Pacyfiku" lub "Adriatyku"
Dzisiaj spokojna dwunastka:) Chociaż planowałem dyszkę;)
Najpierw Aleja Brzozowa. Później Lasek Wilka i bialskie pola. Dokładnie, pomalutku he,he...
Cytat dnia:
„Radość jest jak kamień, który wrzucony do wody zatacza coraz większe kręgi.” -  Adalbert Balling

czwartek, 11 listopada 2021

poniosłem...

                               biegiem biało czerwoną Flagę ulicami naszego miasta, bo flag na ulicach Częstochowy nie ma:( Nie licząc tych na prywatnych budynkach, balkonach, spółdzielczych blokach i urzędach, czy szkołach. Nie mówię, żeby jak za socjalizmu oflagować każdy słup i latarnie. Ale nawet na Alei Niepodległości Narodowego Święta Niepodległości nie widać:( 
Chyba dlatego na osiemnasto kilometrowej trasie w centrum miasta spotkałem się zresztą jak co roku z wieloma wyrazami sympatii:) Kierowcy trąbili, machali rękami, "lajkowali"mnie" podniesionymi w górę kciukami;) Piechurzy bili brawo, robili fotki, albo filmiki. Dostałem też całusy od przechodzących Babeczek! Szkoda tylko, że takie "zdmuchnięte z dłoni" he,he...
Na Armii Krajowej wyraźnie "wczorajszy" facio wskazując na mnie zachrypniętym głosem wołał: "o ten jest najlepszy" hi,hi... 
Dzieciaki "wytykały" mnie palcami;) Kilka nawet ze mną kawałek truchtało za co nagrodziłem Je cukierkami, które dała mi na drogę Moja Lepsza Połowa:) 
Nie jestem jakoś bardzo wrażliwy. Mimo to na Alei Niepodległości łezka w oku mi się zakręciła kiedy starsza Pani koło kościoła powiedziała: "Niech pana Bóg prowadzi" Pożyczyłem Pani zdrowia i od razu dostałem wiatru w żagle;)

Poprzednimi laty starałem się startować o 11:11. Dziś o tej godzinie zakończyłem świętowanie biegowe, żeby zdążyć na przyjazd wnusi:)) Zacząłem na Błoniach Jasnogórskich pod figurą Najświętszej Maryi Panny.
Potem Aleja Sienkiewicza, Popiełuszki, Iwanowa Szajnowicza,  Obrońców Westerplatte, Armii Krajowej, Kościuszki, Wolności, Niepodległości, 
Jagiellońska, Bohaterów Monte Casino, Korczaka, Śląska, Plac Biegańskiego, Aleje Najświętszej Maryi Panny. Ponownie Al. Sienkiewicza i Jasnogórskie Błonia. 
To było fantastyczne, radosne świętowanie na biegowo:))

Cytat dnia

„Jedynym sposobem, by pomnożyć szczęście jest dzielić się nim.” - Paul Scherer 

wtorek, 9 listopada 2021

od rana...

                          czas nagli he,he... Zatem szybciutko na "Bałtyk" i kąpiel w "Adriatyku". Temperatura powietrza +7, wody +8. Chociaż nie wiem czemu po zejściu po drabince trochę mnie otrząsnęło hi,hi... Z buta spokojna piąteczka:)  
Fajna kapiel! Trochę pływania i nacieranie chłodną wodą. Kolejna dawka szczepionki antywirusowej:)) Było rewelacyjne!
Efektów ubocznych zwanych nopami brak he,he... A nawet powiem szczerze brakowało mi tego resetu;) Od soboty byłem jakiś  "przetrącony" i dopiero po dzisiejszym jesiennym morsowaniu odżyłem. Efekt musiał być widocznym gołym okiem, bo Sąsiadka pod blokiem skwitowała mnie słowami: " no proszę wybiegany to teraz na cały dzień pełen energii" Fakt! Po kąpieli w chłodnej wodzie zawsze jest moc!
W kalendarzu świąt nietypowych dzisiaj m.in. Światowy Dzień Gry Wstępnej:))

Cytat dnia

„Działanie nie zawsze prowadzi do szczęścia, lecz nie ma szczęścia bez działania.” - Benjamin Disraeli

poniedziałek, 8 listopada 2021

wreszcie...

                          po dwóch dniach szybsze przebieranie nogami he,he...
Znów mi się udało;) Obleciałem Lisiniec i dopiero kiedy wróciłem zaczęło padać. Lubię biegać w deszczu jak jest ciepło:) Dziś tylko siedem kresek powyżej zera na termometrze i silny wiatr, więc żadna przyjemność zmoknąć. Dwa dni wolnego od biegania i dzisiaj na głodzie trzynaście kilometrów.
Fajne poniedziałkowe bieganie! Oczywiście, żeby nie było zbyt pięknie znowu...
Po drodze kolejny raz bliskie spotkanie z pchlarzem, który wyskoczył z posesji na Dobrzyńskiej:( 
Nie rozumiem łagodnego traktowania psiarzy, których kundle "zaczepiają" ludzi. Niejednokrotnie czworonóg skacze na mnie, pląta mi się pod nogami, a właściciel(ka) z rozbrajającym uśmiechem: "on tylko chce się pobawić" wrrr... Ale ja ku... nie chcę! Jakby zareagowali gdybym facetom odkładał nogi, a babki klepał po du..ch, bo też tylko chce się pobawić? 
„Każdy artysta zaczynał kiedyś jako amator.” - Ralph Waldo Emerson

piątek, 5 listopada 2021

jeśli...

                     człowiekowi ma się na życie medycyna jest bezsilna;) usłyszałem dzisiaj Dobre! Na czasie.  covidowym he,he... 
W południe Msza święta pogrzebowa i ostatnia droga... Pożegnanie.
Potem obiad i skoro "piłka w grze" wypad na stałą przydomową trasę. Było dla ducha musi i być dla ciała. Wiadomo jak mawiał święty Augustyn: *jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wtedy wszystko jest na właściwym miejscu.*
Dzisiaj zimny wiatr:( Temperatura plus osiem stopni powyżej zera, ale odczuwalna niższa.
Zrobiłem jedenaście kilometrów i odżyłem.
Samotność długodystansowca ma jedną podstawową zaletę. To dobry czas  na wyciszenie i spokojną rozmowę z Bogiem.

Cytat dnia:
                      "Są chwile i ludzie których się nie zapomina"

"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci"

- W. Szymborska

czwartek, 4 listopada 2021

stosunek...

                            he,he... temperatury powietrza do temperatury wody niezbyt:( Temperatura otoczenia +13, "Pacyfiku" +9. Lepiej gdy woda jest cieplejsza niż powietrze niezależnie od temperatur. Na przykład powietrze -10, a woda +2:)) To rewelacja! Ale i tak było dziś świetnie. 
Wcześniej runda dookoła "Bałtyku", "Adriatyku" i "Pacyfiku".
Z buta jedynie pięć kilometrów, ale jak to mówią "lepszy rydz niż nic". Krótkie bieganie z kąpielą w zimnej wodzie to można powiedzieć jakby dycha;) Cieszę się, że udało mi się chociaż na krótko wyrwać. 

„Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku” - Lao-tzu

środa, 3 listopada 2021

dwa...

              dni wolnego od biegania. Pierwszego święto, a wczoraj cotygodniowa gimnastyka. Dzisiaj dycha nie tylko dla ciał, ale przede wszystkim dla ducha.
Są takie dni kiedy bieganie musi zejść na drugi plan. Cieszę się dzisiejszego wyjścia, bo przewietrzenie głowy było mi bardzo potrzebne. "Awansowałem" na najstarszego członka rodu, a to podobno zobowiązuje;) 
Na "Bałtyku" wybiegałem dziesięć kilometrów. W tym dziesięć przebieżek. Spotkałem czterech młodych biegaczy, starszego triathlonistę i dwie sympatyczne biegaczki:) Bieganie naprawdę jest dobre na wszystko!

Przysłowia na dziś:
  • „Jaki listopad trzeci, taki marzec się kleci”

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13