"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

sobota, 31 października 2020

w przeddzień...

                             Wszystkich Świętych pobiegałem miedzy "cmentarnymi parkami" dawniej zwanymi nekropoliami lub po prostu zwyczajnie cmentarzami. Po wczorajszym ogłoszeniu zamknięcia na trzy dni miejsc spoczynku zmarłych bramy komunalnego, parafialnego na Lisińcu i św. Rocha zamknięte na łańcuchy:( 
Przed głównymi bramami radiowozy policji, a wokół ludziska szukający jakiejś dziury w ogrodzeniu:( W kilku miejscach znicze na chodnikach...
Na Jasnej Górze krypta ze szczątkami i
prochami ojców i braci Paulinów w tym roku też zamknięta dla wiernych.  Zgodnie z wieloletnią tradycją, była otwierana raz w roku z racji uroczystości Wszystkich Świętych.
Nabiegałem dzisiaj jedenaście kilometrów przy idealnej pogodzie na bieganie:)) Osiem stopni plus, bezwietrznie i ogromny "łysy" na niebie;) Po wczorajszej piętnastce leciało mi się rewelacyjnie:) A może to tak po dzisiejszych nudlach z bigosem? he,he...
 Jutro już przedostatni miesiąc bieżącego roku. Zatem krótkie podsumowanie października:
Przebiegłem 232 km w 23 wyjściach. Wychodziłem 81km w dwudziestu marszach. Do tego siedem ćwiczeń ogólnorozwojowych - gimnastyka i zajęcia w Crossficie.
Koniec roku za pasem czas pomyśleć o "urlopie" czyli corocznym roztrenowaniu;)

Cytat dnia:

„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” Dalajlama XIV

piątek, 30 października 2020

"bogowie"...

                              na swojej konferencji utwierdzili mnie w przekonaniu, że lepiej pobiegać niż ich słuchać. Chłopakom się już całkiem po....ło. Nam starym ludziom szumnie zwanych przez nich seniorami;) można tłumaczyć, apelować, grzecznie prosić, a nie straszyć i zakazywać! Myślą, że dla ratowania własnego życia zrezygnujemy z naszych dzieci, wnuczków? Przecież Oni są dla nas sensem życia! Żyjemy dla Nich i bez Nich nie mamy po co żyć. Co pozamykamy się w czterech ścianach, żeby tylko oglądać w telewizorni wasze gadające łby? Niedoczekanie! Jak ludzkość istnieje gorsze kataklizmy niż gówniany koronawirus ludzie pokonali ryzykując i poświęcając się dla najbliższych.  Cmentarze zamykają, ale dla blokujących ulice są bardzo wyrozumiali i tylko nieśmiało proszą:(  To ma być władza oparta na wartościach chrześcijańskich? 
Z tych nerw nabiegałem w deszczu piętnaście kilometrów.
Gdyby nie to, że czekała na mnie Wnusia maraton dzisiaj pękłby jak nic he,he... Chłodzenie z nieba było dziś szczególnie potrzebne;) bo aż gotowałem się w środku:( Wyżyłem się w bialskich polach na wertepach, utaplałem w błocie, ale jutro muszę się "doleczyć" bo mnie  jeszcze szewska pasja trzyma;)
Jestem w stanie zrozumieć restrykcje jeśli są rozsądne i logiczne. Ale jak pan doktor medycyny profesor mówi, że cmentarze są niebezpieczne, a manifestacje na wolnym powietrzu okey to wkurw mnie ogarnia niczym biała gorączka:( Dlatego Niedzielski ze swoimi ekspertami powinien jak to baby krzyczą wy....ć! Razem z tym przemądrzałym rzecznikiem i swoim nawiedzonym vice.

środa, 28 października 2020

Rano...

                   bieganie, bo już idzie zwariować. W radiu, telewizji i necie w kółko to samo. "aborcja jest ok, żądamy aborcji na żądanie!" Szaleństwo nie ma granic. Cóż jak Ktoś kiedyś powiedział nie każdy facet, który nosi spodnie jest mężczyzną. I nie każdy człowiek płci żeńskiej jest Kobietą. Przykre, ale niestety prawdziwych Kobiet jest coraz mniej. Gatunek na wymarciu;) Facetów też:(
Zrobiłem bez mała szóstkę. Przewietrzyłem gorącą  głowę;) przewentylowałem po nocy płuca. Spotkałem dwie biegaczki i żałowałem, że nie zabrałem ręcznika;) coby schłodzić się w "Pacyfiku"he,he...
Woda kusi coraz bardziej;)  
Pod wieczór po dwóch tygodniach przerwy godzina  w Crossficie:))
Przydają się  takie ćwiczenia ogólnorozwojowe. A że za friko to grzechem byłoby nie skorzystać. 
Bardzo mnie cieszy kiedy widzę tam jak moje cotygodniowe wtorkowe półtoragodzinne "wygibasy" procentują hi,hi...
Na zakończenie tak dobrze rozpoczętego dnia wieczorem piąteczka z "buta" szybszego przebierania nogami:)) I tym sposobem  wyszły dziś *trzy w jednym* - trzy treningi w jednym dniu;) 

Cytat dnia:
"Nie należy przesadzać z demokracją. Nie chciałbym podróżować statkiem, którego kurs byłby określany głosowaniem załogi, przy czym kucharz i chłopiec okrętowy mieliby takie samo prawo głosu jak kapitan i sternik." 
                                                                              - William Faulkner

poniedziałek, 26 października 2020

towarzystwo...

                                                      mi się trafiło  dzisiaj na bieganiu he,he...
Zrobiłem rundę wokół glinianek i spotkałem Marka. A wcześniej sympatyczną biegaczkę i dwóch biegaczy. Marecki na rowerze potowarzyszył mi poza parkiem Lisiniec, a potem polatał mi nad głową;)
Z tego wszystkiego wyszła piętnastka nieplanowana, ale bardzo fajna:))
Miałem jeszcze napisać coś o nieustającym "temacie" każdego ostatnio dnia, lecz daruje sobie. Zastanawia mnie tylko dlaczego każdy jaki nie byłby rząd od prawa do lewa przez dziesiątki lat uważa nas Polaków za stado baranów, którym można wmówić wszystko:(

sobota, 24 października 2020

w samo...

                         południe. Stała przydomowa trasa i piękna Złota Polska Jesień:)
Dzisiejsza, a właściwie jutrzejsza zmiana czasu, bo przesuwamy zegarki z trzeciej na drugą i przez to śpimy godzinę dłużej:) Przywołała mi wspomnienia z Nocnej Ściemy w 2018 roku. Niestety nie udało mi wtedy się złamać trójki;( Na metę przybiegłem po czterech godzinach i dwóch minutach, więc "po ściemie" wyszło 3:02 he,he... Niewiele brakło. Nocny, kameralny maraton. Praktycznie bez kibiców, więc zabrakło trochę tej atmosfery i rywalizacji. Praktycznie cały dystans przebiegłem sam, nie licząc Tych Których w końcówce mijałem. Co i tak ku memu wielkiemu zaskoczeniu dało mi drugie miejsce w kategorii wiekowej na pożegnanie M50;)
Szczerze mówiąc mogliby już zrezygnować z tego przestawiania zegarków. Szkoda tylko Nocnej Ściemy;) 
Jedenastka i w całym minionym tygodniu pięćdziesiąt dwa kilometry wybiegane plus dwadzieścia trzy  wychodzone:)
Fantastyczna aura! I gdyby w parku Lisiniec nie zamaskowani "złoczyńcy" he,he... to pandemii ani widu, ani słychu:)) Stare indiańskie porzekadło mówi: "nadgorliwość gorsza od faszyzmu". 
 Rozumiem Ludzi wystraszonych, chorych, będących w grupie ryzyka itd. Ale kiedy przy takiej temperaturze widzę młodego człowieka w kurtce zimowej w czapce z daszkiem, naciągniętym kapturze i masce nałożonej tak, że tylko widać Mu oczy przez wąską szparkę. To wydaje mi się, że jest jedną z ofiar nie wirusaświrusa  tylko całej tej nachalnej medialnej paniki. Dziś znów nękanie esemesami z alertem rcb:(( Których nie można zablokować:(( Rzygać już mi się chce tym zostań w domu!!!! Gorzej to dziadostwo upierdliwe niż telemarketerzy;)

czwartek, 22 października 2020

dlaczego...

                               śmierć jest chuda? bo nie bierze łapówek he,he...
Niektórym naszym decydentom, ministrom, a nawet lekarzom coś się po... myliło. Myślą, że są panami życia i śmierci:( Uważają, że jesteśmy po przeciwnych stronach barykady, a to gó....o prawda. Jedziemy na tym samym wózku;) Tylko mają pod du...ą papier;) Nie tacy możnowładcy i bogacze na tym świecie byli, a poszli do piachu i wąchają kwiatki od spodu;) Zapominają, że nie mieli by żadnej władzy gdyby jej nie dostali, bo każda władza jest dana z Góry. Buta, traktowanie ludzi jak bydło i wmawianie czego to oni nie robią (dla siebie;) 
Jak w tym dowcipie - mówiliśmy, że będzie lepiej. I jest lepiej nam i naszym rodzinom hi,hi... 
Naprawdę można już zwariować słuchając radia niezależnie jakiej stacji, czy patrząc w ekran telewizorni obojętnie na jakim kanale. Nie dość, że reklamy przerywane do tej pory  były urywkami filmów to teraz jeszcze tylko covid, covid i covid:(( Rzygać się chce gadającymi głowami i ciągłym wpajaniem ludziom poczucia winy.
Miałem dziś odpuścić bieganie, ale jak powiedziała Mon Run trzeba biegać, śmiać się i żyć, żeby nie zwariować.  
W południe wychodziłem piątkę:) Lecz to mi za mało;) więc po południu dobiegałem siódemkę, aby zdążyć na mecz Lecha z Benficą. 
Na "Bałtyku" z racji chyba powrotu pięknej Złotej Jesieni sporo spacerowiczów. W tym znajomych:)) Dzień dobry, dzień dobry, dużo zdrowia, wzajemnie... Chyba pasi zmienić formę powitania w czasie zarazy i witać się *Na Zdrowie* he,he... 
Świetnie było! Ponad piętnaście stopni na plusie i zachodzące słoneczko. Obleciałem"Adriatyk", Bałtyk" i "Pacyfik" dookoła i spotkałem patrol, który mi się dokładnie przyglądał. Chyba dlatego, że gęba śmiała mi się od ucha do ucha;)  
„Uwierz, że potrafisz i już jesteś w połowie drogi.” - Theodore Roosevelt  

środa, 21 października 2020

do...

                    wód mnie ciągnie he,he... A to niezbity dowód, że pasowałoby wrócić do zimnych kąpieli;) W tamtym roku pluskałem się na okrągło cały rok. Aż do tegorocznej wiosny. Potem przyszła zaraza i zakazy wstępu na "Bałtyk". Latem w czerwcu "zaskoczyłem" i w Ustce regularnie co dzień o poranku kąpałem się w morzu. Po powrocie z marszu chciałem iść "za ciosem", ale przy zamkniętych basenach glinianki były oblegane od rana do wieczora:( A ja tłoku nie lubię. Teraz "Adriatyk" i "Pacyfik" już mnie kusi, bo z racji chłodu amatorów pływania już nie ma. Jednak jakoś nie mogę się zebrać w sobie;) Zawsze powtarzam nic na siłę, więc czekam na ten impuls he,he...
Dzisiaj park Lisiniec z "przyległościami".  Zgodnie z prawem w parkach można biegać z zachowaniem odstępu bez masek. Niestety co drugi zamaskowany patrzy na mnie jakby chciał mi wskoczyć na plecy hi,hi...
Miała
być dziesiątka, ale się zagalopowałem i wyszła trzynastka:)) Aura idealna na bieganie! Dziesięć stopni plus, delikatny wiaterek i przebłyski słońca:) 
Było naprawdę rewelacyjnie! Świeże powietrze, cisza, spokój. Dodatkowo oprócz endorfinek  zaaplikowałem sobie witaminę D3;) Podobno której w naszym klimacie ciągle o tej porze występuje niedobór w organizmie:(
 
 

Cytat dnia

„Nawet gdy jesteś na właściwej drodze, inni wyprzedzą Cię jeżeli się zatrzymasz.” Will Rogers

poniedziałek, 19 października 2020

żyję,...

                      więc biegam:) skoro biegam żeby żyć;) Dopóki mogę, bo tylko patrzeć jak bieganie będzie przestępstwem przeciwko ludzkości. 
Faktycznie historia kołem się toczy. Obecni politycy wcześniej  walczący z PRL_em nazywają tamten ustrój zbrodniczym. Za chwilę będą powtarzać ten sam scenariusz walcząc z narodem. Tylko zamiast ZOMO będzie WOT:( Takie sceny na razie to tylko we Francji, bo nawet SB nie wchodziło "na chama" do kościołów. 
Masakra! Tak jakby nie można poczekać aż skończy się nabożeństwo i wtedy egzekwować prawo wobec uczestników. Nadgorliwość zawsze jest gorsza od faszyzmu;)
Dzisiaj dycha po "Bałtyku" bo w parkach nie obowiązuje zasłanianie nosa i ust jeśli można zachować bezpieczny odstęp ludź od ludzia he,he... 
Spacerowiczów niewielu z racji pogody i pewnie całej tej burzy w mediach. Mimo to pojedyncze osoby na świeżym powietrzu ze szmatami na twarzy:(( 
Świetnie mi się biegało w nowych butkach:) Zwłaszcza, że aura idealna na bieganie:) Plus dziesięć kresek na termometrze i chwilami delikatna mżawka. Powietrze wilgotne pachnące ziemią i wodą z glinianek:)) Jeszcze świergot ptaków rewelacja:)) aaa i jedna fajna biegaczka;)

Cytat dnia: 

"Jest bardzo niebezpiecznie mieć rację w sprawach, w których możni tego świata nie mieli racji." - Wolter

niedziela, 18 października 2020

pustynia...

                         ludziska zestrachani sami z własnej woli pozamykali się w domach:( A napotkani po drodze z odległości kilku metrów patrzą spode łba jakby bieganie było w tych czasach ciężkim przestępstwem:( 
Niedzielne przedpołudnie i nawet w pobliżu Jasnej Góry ludzi jak na lekarstwo. Co ciekawe do galerii i marketów iść się nie boją, a do kościoła tak;)
Zadziwia mnie jak szybko udało się przerobić Polaków na Chińczyków:( Puste ulice brak możliwości zakażenia drogą kropelkową, bo człowiek od człowieka w oddaleniu, a wszyscy pokornie w maskach pod same oczy. Boją się wirusa, czy mandatu?
Jedenastka przed obiadem na dobre trawienie nie do końca jest dobrym pomysłem. Po bieganiu zawsze mam taki apetyt, że mógłbym wrąbać konia z kopytami he,he... 
Dzisiaj, a miałem wczoraj /z racji na mecz Rakowa/ "rozdziewiczenie" nowych biegówek;)
Poprzednie miały już grubo ponad tysiąc kilometrów przebiegu i zaczynałem to czuć po kolankach. Test wypadł pozytywnie. Czułem się jakbym miał je szyte na miarę:) Sprawdziłem na asfalcie, bruku i w terenie. Moja Lepsza Połowa skwitowała to krótko: "takie ładne czyste buty, aż szkoda na taką pogodę"
W parku Lisiniec obleciałem glinianki i zobaczyłem jak grupka Morsów i Foczek "wietrzyła pachy" hi,hi... Nie wiem skąd ta wszechobecna moda:( Nawet w czasach kiedy zaczynałem i nie robiłem całkowitego zanurzenia nigdy nie "wietrzyłem pach". Na początku bałem się zanurzyć głowę i bardzo mi marzły dłonie, więc nad powierzchnie wystawiałem głowę w czapce i dłonie w rękawiczkach. Przecież skoro zimna woda ma dobroczynny wpływ na ciało i organy wewnętrzne to czemu moczyć tylko dolne partie ciała?:(I pozbawiać barków, ramion i łokci tego zabiegu. Tym bardziej, że na razie to kąpiel, a nie morsownie;) Woda ma jeszcze ponad dziesięć stopni plus, a powietrze około siedmiu, ośmiu stopni. 
Oj marzy mi się mróz, śnieg i lodowy przerębel:))
 

Cytat dnia

„Zbyt wielu z nas nie żyje marzeniami, ponieważ żyje swoimi lękami.” - Les Brown
 

piątek, 16 października 2020

faktycznie...

                          chcą nas wykończyć nie tylko fizycznie, ale i psychicznie:( W ciągu czterdziestu minut trzy esemesy alert rcb:( Przy dwóch kartach jest to sześć alarmów w niecałą godzinę:( W dodatku nie można tego cholerstwa zablokować:( 
Dlatego po całym dniu w podroży wieczorkiem buty na nogi, portki na tyłek, kurtka, czapka i dalejże zabiegać na biegowych ścieżkach o kondycje zwłaszcza tę psychiczną:) Bo fizyczna dzięki Bogu jak na wiek jest całkiem dobra;)
Dziesięć kilometrów w deszczu, po kałużach i od razu świat nie jest taki zły jak to malują w mediach:)
Życie na tym świecie nie zależy ode mnie.  Oczywiście dbam o siebie,  nie ryzykuje niepotrzebnie, mimo to staram się i walczę:)
Jeśli jednak Bóg uzna, że mój czas dobiegł końca i pora przenieść się do lepszego świata z tego łez padołu. To będzie tylko i wyłącznie Jego wola, a nie wirusa, premiera, miernego ministra, czy marnego lekarza.
Pokornie, więc błagam Pana, aby wtedy przebaczył mi moje winy, przyjął mnie do siebie i dał moc abym odszedł z podniesionym czołem jak wojownik, a nie kundel z podwiniętym ogonem do czego chcą mnie przekonać w/w.
"Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie. Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą"
 
*Dziś 16 października, tego dnia w 1978 roku: arcybiskup krakowski kardynał Karol Wojtyła został wybrany na Papieża jako pierwsza osoba spoza Włoch od 456 lat, przyjmując imię Jan Paweł II.

czwartek, 15 października 2020

komu...

                         zależy na podsycaniu psychozy w narodzie?
Według MZ każdej doby w Polsce umiera około 1200 osób:(
Poniżej z lewej zrzut info na stronie głównej portalu informacyjnego. Po prawej po otwarciu newsa.
Wczoraj
Dzisiaj
Przy czym znowu "bicie piany" rekord zakażeń 8099!!! A w następnym artykule: ..."jedna trzecia Polaków ma problemy psychiczne"... Dziwne?
Przyszła jesień czas przeziębień i grypy. Co roku o tej porze następował wzrost zachorowań i nikt nie ścigał zagrypionych. A niestety dla ludzi przewlekłe chorych grypa zawsze była zabójcza:((  
Jak mawiał śp. Kazimierz Górski: "do póki piłka w grze" :) Da Bóg zdrowie i  siły to się trzeba cieszyć i robić co się kocha:))
Dlatego, żeby być zdrowszym radio aut, tv aut, internetowe wiadomości aut;) Buty na nogi, portki na tyłek i hajda na szybsze przebieranie nogami:)) Bo jak tak dalej pójdzie znowu trzeba będzie "zejść do podziemia" he,he... 
Dzisiaj bez biegania:( "Strajk" w ramach protestu na nowe "pomysły" naszych władców;) Żeby nie było leżenia bykiem;) prawie dwanaście kilometrów wychodzone w dwóch marszach.

Cytat dnia: "Rządy dotrzymują słowa tylko wtedy, gdy są do tego zmuszone, lub gdy jest to dla nich korzystne" - Napoleon Bonaparte.

środa, 14 października 2020

w czasie...

                          wojny naczalstwo stara się dbać o morale wśród wojska i cywilów. Dodawać odwagi, zapobiegać panice, ogarniającej bezsilności, niemocy i nie dopuszczać do powszechnego pesymizmu. Mobilizując do walki w każdej sytuacji, aby mimo strat w ludziach naród mógł przetrwać. Teraz podobno mamy wojnę!? I nie wiedzieć czemu wszyscy straszą, sieją "wrogą propagandę" niszcząc w społeczeństwie to co najcenniejsze - determinacje do walki o przeżycie mimo wszystko. Politycy, lekarze, eksperci, media wszyscy jak na zamówienie przedstawiają najgorsze scenariusze. Mało tego wręcz prześcigają się Kto przedstawi czarniejsze wizje. Przykład? Tragedia!!!! zmarły nie tylko osoby wiekowe, ale też dwoje młodych ludzi!!!! Przepraszam, a na serce lub raka to młodzi nie umierają? Albo: przechodzący zakażenie bezobjawowo nie mogą się cieszyć, bo w przyszłości będą mieć powikłania przez zmiany w sercu, wątrobie itd. Chwila! zarazę mamy dopiero kilka miesięcy, więc jak już można powiedzieć, że w przyszłości  zarażenie będzie miało skutki negatywne?
Chyba to można będzie sprawdzić na większej części populacji po pewnym czasie.  Najgorsze jednak jest to, że najbardziej wystraszeni i spanikowani są Ci, Którzy z racji powołania powinni być przygotowani do walki na pierwszym froncie:(  Medycy, pielęgniarki i cały personel ochrony zdrowia, bo służbą zdrowia to byli w socjalizmie he,he... Duchowieństwo księża, zakonnicy, siostry zakonne czasem chyba bardziej wierzą w moc wirusa niż Pana Naszego Jezusa Chrystusa.  
Można polec, ale nigdy bez walki! Dlatego trzeba się starać i modlić, żeby Bóg dał siły. Walczę od dawna i *Biegam, aby żyć. Żyje więc biegam*:))
Dzisiaj można powiedzieć kopia poprzedniej środy;) Chociaż każde zajęcia w Crossficie są inne tak jak każde bieganie po;) Coby nie było nudno;) I to jest fajne! Zresztą nie rozumiem ludzi, Którzy twierdzą, że bieganie jest nudne:) Dziś  na ten przykład kapitalnie po ćmoku i kałużach he,he... 

poniedziałek, 12 października 2020

nastały...

                       takie czasy, że napuszcza się młodych na starych wprowadzając w sklepach godziny dla seniorów:( Ludzie bardziej boją się sąsiada niż policjanta he,he... I to ciągłe podsycanie strachu w społeczeństwie. Na portalu informacyjnym czołówka zmarło 35 osób! Jak się wejdzie dalej to na convid - 3 /słownie trzy/. A trzydzieści dwie z chorobami współistniejącymi.
Jeśli w ciągu doby umiera w kraju ok.1200 osób to jest granie na emocjach:( Pozamykane przychodnie tak jakby nie było już chorób serca, nerek, raka, układu krążenia itp.
Przy grypie też jeśli Ktoś ma inne choroby przewlekłe jest groźba powikłań.  
Do niedawna było hasło biegackie: "przed zawałem uciekaj na własnych nogach" Chodziło, że ruch, aktywność fizyczna jest najlepszym lekarstwem na choroby cywilizacyjne. Teraz pasowałoby zmodyfikować - *przed convidem uciekaj na własnych nogach* Ruch na świeżym powietrzu i hartowanie ciała to podstawa!
Dlatego pomimo niepogody:( choć na bieganie pogoda jest zawsze;) Wyszedłem na mokrą dychę;)
Jak wybiegałem kropiło. Potem zaczęło mocniej i pod drzewami fajnie słychać było deszczowe granie;) Trzeba dać głos na full.
 
Cytat dnia:
„Słabością każdej mądrej idei jest to, że sta­rają się reali­zować ją głupcy.” Marek Hłasko

niedziela, 11 października 2020

pokręciło...

                      ludzi już dokładnie. W komunikacie MZ mniej zgonów niż poprzednio, a w internecie na portalach informacyjnych apokalipsa:( 
Nic dziwnego, że potem  ludziska wariują. Pobiegłem dziś do parku Lisiniec, bo w parkach, lasach, skwerach i na łąkach przy zachowaniu dystansu można być bez maseczek. I co? większość w maskach po oczy. Mało tego patrzyli na mnie jakbym Im teściową zabił grabiami he,he... Obawiałem się autentycznie, aby mi nie wpi....li;) 
Szczytem było młode małżeństwo z maleńkim dzieckiem w wózku z... maseczką na buzi:(( Parę osób na krzyż, więc można się minąć z zachowaniem bezpiecznej odległości. 
Wszystko rozumiem, ale naprawdę nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu;) Aura dopisuje:) Nie pada można pooddychać świeżym powietrzem, ale pandemia strachu skopała niektórym psychikę dokładnie. Zastanawiające jest jak szybko można zniewolić, przetransformować społeczeństwo. Straszne! Chyba podczas ostatniej wojny nawet okupant niemiecki nie był w stanie tak błyskawicznie podporządkować sobie narodu.  Cóż co pokolenie to nacja jest mniej odporna psychicznie, słabsza fizycznie i bardziej bojaźliwa. 
Dziesięć kilometrów wykręciłem po "Bałtyku" zaliczając zaniedbane ostatnio ścieżki krosowe. Fajnie było! Pogoda iście biegowa:)) 
Humor poprawił mi na koniec jeden maluch, Który chciał się ze mną ścigać nad plażą biegnąc od taty do mamy. Oczywiście, a jakżeby inaczej był pierwszy i wygrał;)
 
Cytat dnia:
"W końcu w życiu jest tak, że nie zawsze właściwe jest to, co właściwe, tylko to, co jest właściwe według tego, kto decyduje."   - Jonas Jonasson

sobota, 10 października 2020

w całym...

                         kraju dziś protesty przeciwko dalszemu zniewoleniu, upodleniu i poniżeniu Polaków durnymi restrykcjami przez rząd. Przychodnie pozamykane, brak dostępu do opieki medycznej. Pozamykane urzędy, a markety pełne ludzi, bo tam wirus nie zaraża;) Matka nie może wejść do dziecka do szpitala, ale doktory, pielęgniarki po pracy mogą robić zakupy w marketach, galeriach i potem wrócić zajmować się dziećmi:(( Rozdzielanie dzieci od matek to hitleryzm! Do tego ta buta rządzących "zero tolerancji" kary, kary... A jeszcze niedawno przed wyborami tak się łasili - szanowni państwo, drodzy rodacy... Zapamiętamy! 
W ramach protestu przebiegłem dwanaście kilometrów z maską;) Miałem zrobić sobie wolne, ale mój wkurw osiągnął szczyt i musiałem, żeby się nie wykończyć psychicznie w Dniu Zdrowia Psychicznego
he,he... Nie idzie już słuchać tych Krasków, Niedzielskich, Andrusiewiczów. Nic dziwnego, że ludzie stają się agresywni i szaleją. 
Z drugiej strony nie sądziłem, że naród tak szybko da się zniewolić. Biegnąc widziałem ludzi we własnych ogródkach w maskach?! Ale najbardziej żal było mi małego dzieciaczka, Którego mamuśka ubrała w maskę tak, że ledwo widać Mu było oczka:(( Jak okiem sięgnąć zero ludzi, samochodów - pustynia. Jego smutne spojrzenie wciąż mam przed oczami. Masakra! Powinno się ją przyduszać i reanimować, przyduszać i reanimować;)
Zaczyna mi być mało dycha na poprawę humoru;) Ta dawka endorfin dotychczas wystarczała. Niestety kolejne pomysły władzy mogą sprawić, że będę zmuszony biegać na okrągło. Tylko czy moje stawy wytrzymają?. 
 
Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie,
A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie,
Wy mówię, którym ludzi paść poruczono
I zwirzchności nad stadem bożym zawierzono:

Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi,
Żeście miejsce zasiedli boże na ziemi,
Z którego macie nie tak swe własne rzeczy,
Jako wszytek ludzki mieć rodzaj na pieczy. 
                                            Jan Kochanowski

piątek, 9 października 2020

NIE...

                  zaraza nas wykończy, ale psychopaci i sadyści:(  Rozumiem ograniczenia i obostrzenia. Zamknięcia galerii gdzie ludzie zwłaszcza młodzi lansują się godzinami bez celu. Ba, nawet takie drastyczne jak czasowe zawieszenie komunikacji zbiorowej. Gdzie na małej przestrzeni w krótkim czasie "miesza" ogromna masa ludzi. Ale zabranianie ludziom oddychania świeżym powietrzem kiedy dookoła nie ma nikogo innego? Nakazywanie mi biegania w masce na pustych ulicach to jest sku......ństwo! 
Kiedyś mamusie owijały dzieciom szyje szalikiem zastawiając również usta i nos. Lekarze pediatrzy latami walczyli z tymi praktykami twierdząc, że to jest złe. Wydychane cieple powietrze skrapla się na szaliku i dziecko potem  oddycha "lodem" Poza tym katar z nosa wycieka na szalik i dziecko powtórnie wchłania bakterie ustami. 
Nakazywanie zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej nawet wtedy gdy nie ma wokół innych osób to są "gestapowskie" metody upokarzania i poniżania ludzi.  
Dzisiaj jeszcze na legalu bez maski;) Zrobiłem dziesięć kilometrów ulicami miasta. Minąłem się dosłownie z kilkoma osobami w bezpiecznej odległości większej niż zalecane dwa metry. 
Jutro byłbym przestępcą i mordercą staruszków, chorych słabych i nie tylko Tych z grupy ryzyka, lecz wszystkich innych także zdrowych. Według iście "gebelsowskiej propagandy" mediów. 
Każdy rozsądny człowiek zrozumie takie środki ostrożności na wiosnę kiedy ludziska spragnione słoneczka tłumnie wylegają na świeże powietrze. Ale teraz jesienią jak chłód, słota, chlapa ciapa i większość z nas woli ciepły kąt w domu niż przebywanie na dworze??? Dlatego poza ścisłym centrum niewiele osób przebywa na ulicach, parkach czy skwerach:( No tak, ale skąd o tym ma wiedzieć taki doktór ekonomii minister menedżer zdrowia ze swoim rzecznikiem politologiem;)
Kilka fotek z trasy. Piątek - dzień roboczy, środek dnia Temperatura powietrza +15. Zdjęcia są z miasta nie peryferii.
Dobra powie Ktoś, ale specjalnie zrobiłeś te zdjęcia tam gdzie nie ma ludzi. Owszem, bo biegam dla zdrowia i niepotrzebnie  nigdy nie ryzykuję. Nie pchałem się specjalnie do ścisłego centrum. Biegłem jedną z moich stałych tras. Jestem normalnym człowiekiem jak większość społeczeństwa, a nie idiotą jak uważa nijaki (pisownia właściwa;) Niedzielski.
Cóż psychopaci i sadyści nie mogą się pogodzić, że w przeciwieństwie do innych krajów w Polsce depopulacja od wiosny wypadła marnie. Chcą nas zatem "dorżnąć" zabraniając nam nabywania naturalnej odporności przed zimą:(
 P.S. Wykańczają nas nie tylko fizycznie, lecz  także psychicznie. Dowód? wkurw! Co godzina  esemes alert rcb:(( Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych. Uważam jednak, że w życiu nic się nie dziej przypadkiem. Przypadki są tylko w gramatyce;) Do tego radio, telewizja, internet żyje tylko wirusem:(

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13