na swojej konferencji utwierdzili mnie w przekonaniu, że lepiej pobiegać niż ich słuchać. Chłopakom się już całkiem po....ło. Nam starym ludziom szumnie zwanych przez nich seniorami;) można tłumaczyć, apelować, grzecznie prosić, a nie straszyć i zakazywać! Myślą, że dla ratowania własnego życia zrezygnujemy z naszych dzieci, wnuczków? Przecież Oni są dla nas sensem życia! Żyjemy dla Nich i bez Nich nie mamy po co żyć. Co pozamykamy się w czterech ścianach, żeby tylko oglądać w telewizorni wasze gadające łby? Niedoczekanie! Jak ludzkość istnieje gorsze kataklizmy niż gówniany koronawirus ludzie pokonali ryzykując i poświęcając się dla najbliższych. Cmentarze zamykają, ale dla blokujących ulice są bardzo wyrozumiali i tylko nieśmiało proszą:( To ma być władza oparta na wartościach chrześcijańskich?
Z tych nerw nabiegałem w deszczu piętnaście kilometrów.Gdyby nie to, że czekała na mnie Wnusia maraton dzisiaj pękłby jak nic he,he... Chłodzenie z nieba było dziś szczególnie potrzebne;) bo aż gotowałem się w środku:( Wyżyłem się w bialskich polach na wertepach, utaplałem w błocie, ale jutro muszę się "doleczyć" bo mnie jeszcze szewska pasja trzyma;)
Jestem w stanie zrozumieć restrykcje jeśli są rozsądne i logiczne. Ale jak pan doktor medycyny profesor mówi, że cmentarze są niebezpieczne, a manifestacje na wolnym powietrzu okey to wkurw mnie ogarnia niczym biała gorączka:( Dlatego Niedzielski ze swoimi ekspertami powinien jak to baby krzyczą wy....ć! Razem z tym przemądrzałym rzecznikiem i swoim nawiedzonym vice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz