w tym tygodniu he,he... ale pierwsza kąpiel w "Pacyfiku".
Do końca roztrenowania tydzień, więc pomalutku zaczynam się rozkręcać hi,hi...
Dwa wyjścia, dwie kąpiele w ciepłej wodzie;) W obu zbiornikach temperatura identyczna. Chociaż nastało ochłodzenie akweny jeszcze nie wystygły:) i pływania były rewelacyjne.
Dziś z rana kierunek "Bałtyk" świńskim truchtem;) Najpierw rekonesans "pod brzózkami". Potem pętla dookoła glinianek i rzut oka na kąpielisko z pomostami na "Adriatyku". Powrót pod brzózki i kapitalna kąpiel:))
W wodzie cieplutko, a na zewnątrz zimno! Niby temperatura powietrza +1, lecz z racji silnego wiatru odczuwalna zapewne dużo niższa. Zanurzam się cały i palce u rąk mi nie marzną, ale w drodze powrotnej zesztywniały jak kołki he,he...
Piąteczka na liczniku i dziewięć w przeciągu siedmiu dni, czyli jest progres hi,hi... A bedzie jeszcze lepiej;)
Cytat dnia:
"Wszystko czegokolwiek pragnąłeś jest po drugiej stronie strachu.”
- George Addair
Przysłowie:
„Listopad ciecze, marzec nie podpiecze”
„Deszcz w połowie listopada, tęgi mróz w połowie stycznia zapowiada”
- „Święta Katarzyna 25.11 śluby ucina”
- „Gdyby nie Kaśka, nie byłoby Jaśka”
- „Jak się Katarzyna głosi, tak się Nowy Rok nosi”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz