nie rozumiem...

                                psiarzy. Biegnę ścieżką rekreacyjną na "Bałtyku" i widzę na boku siedzącego psa. Kiedy jestem na jego wysokości podnosi dupsko i włazi mi wprost pod nogi:( Mało brakło, żebym *wyrżnął orła* w dzień;) 

Za drugim razem to samo, ale byłem przygotowany, więc podskoczyłem i mówię - gdzie kundlu leziesz mi pod nogi! Właściciel oczywiście ze smyczką w łapie spaceruje w przodzie:( Nie wiem, czy psy w naszym kraju to już "święte krowy"? Które mają szczególne prawa. Większe jak ludzie. Przypuszczam gdybym temu psiarczykowi nagle wyszedł przed nos pewnie pultałby się, lub brał się do bicia he,he... 

Albo umie się psa wychować i ma luz, albo durnego prowadzi się na smyczy! Ścieżka rekreacyjna to nie wybieg dla psów! Miejsce przede wszystkim dla ludzi. Spacerowiczów, dzieci, kijkarzy, biegaczy, rowerzystów itd. Dlaczego zatem wszyscy mają omijać slalomem głupie psiska? 

Ten miłośnik czworonogów nie dość, że nie pilnował swojego to jeszcze pewnie mi źle pożyczył, bo kawałek dalej zahaczyłem o korzeń i rąbnąłem jak długi(: W dodatku prosto w błocko. Nic dziwnego przecież powiadają do trzech razy sztuka hi,hi...

Dzisiaj pomieszanie aury. Miejscami śnieg, a nawet lód, ale w większości pośniegowe błoto(: Temperatura plus dwa, chociaż ziemia zmarznięta, bo na Lwowskiej i Huculskiej kręciłem *piruety* he,he...

W ostatnim dniu stycznia padła dwunastka;) Pierwszy miesiąc tego roku w statystykach: 216 kilometrów w dwudziestu wyjściach. Plus czterdzieści dwa kilometry wymaszerowane. Cztery kąpiele w zimnej wodzie i pięć cotygodniowych gimnastyk. W analogicznym okresie ubiegłego roku było lepiej. Osiemnaście kilometrów więcej biegiem i blisko trzydzieści chodem;) Cóż lata lecą!

W kalendarzu świąt nietypowych Dzień Narodzin Rosyjskiej Wódki. Kiedyś się piło Moscovskaya, Stolichnaya hi,hi...

Cytat dnia:

– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. -  Michaił Bułhakow,  „Mistrz i Małgorzata”