odwilży...

                        ciąg dalszy:( Temperatura po wczorajszych ośmiu kreskach powyżej zera plus jeden. 

Mglisto i błotnisto he,he... Choć na ścieżce rekreacyjnej ubity śnieg zmienił ją w ślizgawkę.A na "Bałtyku" wędkarze chodzą po wodzie hi,hi...
Jedno chodzą, Inni siedzą nad dziurkami wyciętymi świdrem, więc chyba jakieś zawody? Lód jeszcze dość gruby, ale na powierzchni stoi woda, więc jeśli nie wróci ochłodzenie zacznie szybko topnieć, chociaż woda ma niecałe dwa stopnie powyżej zera.

Zrobiłem pętle wokół glinianek na rozgrzewkę i bez rąbanki chlup... hi,hi... Cisza, mgła i zimna woda:) Było świetnie mimo, że pływające "szkiełka" w przerębli trochę mnie nacięły he,he... Piątka z buta też była fajna:) 
Wczoraj minęła połowa zimy;) Czyli do wiosny z górki he,he...
Z jednej strony ciesze się coraz dłuższym dniem, lecz wiosna to niestety koniec sezonu morsowego:( Latem zapewne nie raz zatęsknię za beztroskim pluskaniem w lodowym jacuzzi hi,hi...