coś garmkowi dzisiaj po dniu przerwy he,he... może od tej temperatury?
Obleciałem przez śmietnik bloki dookoła i czekam, a on wciąż szuka satelit. Nie wiem czy to przez to ocieplenie, ale stałem pod blokiem dobre pięć minut.
O godzinie dwudziestej na termometrze plus osiem stopni! Wszędzie czarno:( bo śnieg błyskawicznie zniknął:( i po zimie;) Ciekawe jak tam nasze morsowisko? Może jutro z rana uda mi się wyskoczyć na krótkie zwiady. No, bo czy przy takiej aurze można napisać morsowanie hi,hi...
Obleciałem przez śmietnik bloki dookoła i czekam, a on wciąż szuka satelit. Nie wiem czy to przez to ocieplenie, ale stałem pod blokiem dobre pięć minut.
O godzinie dwudziestej na termometrze plus osiem stopni! Wszędzie czarno:( bo śnieg błyskawicznie zniknął:( i po zimie;) Ciekawe jak tam nasze morsowisko? Może jutro z rana uda mi się wyskoczyć na krótkie zwiady. No, bo czy przy takiej aurze można napisać morsowanie hi,hi...
Po prawie całym dniu w podroży z przyjemnością wskoczyłem w buty biegowe (nowe na Ni;) i poleciałem bez celu przed siebie, żeby je jak najszybciej "rozprawiczyć" he,he...
Zdały egzamin na piątkę z plusem:) Wygodne, żadnych obtarć, ani dyskomfortu niedopasowania. Miałem wrażenie jakbym przebiegł w nich przynajmniej ze trzysta kilometrów.
Poprzednie na Ne mają już blisko 1200 kilometrów i czuć, że to ich ostatnie może nie dni, ale pewnie tygodnie.
Fajnie mi się biegło! Zlodowacenia na chodnikach znikły i wreszcie można było odbić się od podłoża, a nie człapać jak kaczka hi,hi...
Przysłowia na dziś:
„Gdy na Gromnice roztaje, rzadkie będą urodzaje”
„Gdy w Gromnice pięknie wszędzie, tedy dobra wiosna będzie”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz