"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


piątek, 1 sierpnia 2025

zwiedzania...

                                  Parku Zdrojowego ciąg dalszy he,he...
Wodny plac zabaw, platforma widokowa, ogródy żywiołów i jeszcze inne atrakcje;)
Po nocy mglisto, ale dość ciepło. Na termometrze o szóstej trzynaście stopni plus. 
Wczoraj zadaniem było zdobycie Góry Parkowej. Dzisiaj włóczyłem się bez celu ścieżkami także tymi "dzikimi" hi,hi... Znowu Wytuptałem sześć kilometrów na otwarcie sierpnia;)
Było świetnie:) Pomalutku, bez pośpiechu z patrzeniem jednak na zegarek he,he... Bo śniadanie, a potem wycieczka na Słotwińską wieże widokową:)
Zmarli otrzymują więcej kwiatów niż żywi, ponieważ żal jest mocniejszy niż wdzięczność.”  
Anna Frank

Przysłowia:
„Jaki pierwszy, drugi, trzeci, taki cały sierpień leci”
„Na świętego Polikopy grom popali kopy

czwartek, 31 lipca 2025

Od...

               morza do gór hi hi... W niedziele jeszcze bieganie po plaży i pływanie w Bałtyku. A dzisiaj cioranie po Górze Parkowej w Krynicy Zdrój;) Szósteczka i zdobycie szczytu he,he... przed śniadaniem w myśl zasady: *najpierw bieganie potem śniadanie* 
Fajnie było:)) a jak potem smakowało śniadanie hi,hi... Góra niby nie wielka, ale jak się nie zna terenu to trzeba "na nosa" he,he... Chętnie bym dłużej pozwiedzał parkową, ale nie chciałem wstrzymywać MLP ze śniadaniem;)
Dziś koniec lipca, więc krótkie podsumowanie miesiąca:
145 kilometrów w 19 wyjściach. 
96 km wymaszerowane. 
11 letnich "morsowań". 
3 cotygodniowe gimnastyki.
6 czterdziestopięciominutowych sesji na rowerku stacjonarnym. 
Nie jest źle chociaż mogłoby być lepiej hi,hi...
Cytat dnia:
„Czas jest jedyną walutą, której nie da się wymienić ani odzyskać.” - (anonim)
Przysłowie:
„Jeśli upały w sianokosy i żniwa, to zima ostra i dokuczliwa, a jeżeli słota, to w zimie dużo błota”

wtorek, 29 lipca 2025

podobny...

                              czas jak w Niechorzu;) Pobudka piąta trzydzieści i dwadzieścia minut później wybieg. Z tym, że nie na plażę:( Tylko na "bałtyk" ten w cudzysłowie nasz częstochowski hi,hi... 
Aura również podobna szesnaście stopni plus i wietrznie;)
Siedmiodniowe "oranie" plaży boso się skończyło i stopy nie były zachwycone, gdy włożyłem biegowe bamboszki he,he... Jednak kiedy poczuły stabilne podłoże od razu jak lżej i szybciej zaczęły przebierać hi,hi...
Brak przestrzeni i wolności takiej jak na plaży, więc zostało udeptywanie ścieżek w parku Lisiniec zwanym "bałtykiem" he,he... Skrawek plaży:( z dziurami wykopanymi przez dzieciaki, więc nawet nie ściągałem butów, żeby się uziemić hi,hi... 
Po piąteczce tak jak nad morzem pływanie tylko nie w Bałtyku, a naszym "oceanie" "adriatyku" he,he...
Fajnie było i się skończyło:( Na starych, domowych "śmieciach" nie powiem, że niefajnie, ale nie tak fajnie jak tam;)
Siódemka z buta! Niestety przy próbach szybszego biegania poślad się odzywa:( Podczas udeptywania niechorskiej plaży udawał, że go nie ma. Chociaż biegałem siedem dni z rzędu;) Musi się przyzwyczaić! Dobre było, lecz się skończyło! Jak mówi stare polskie przysłowie: "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" hi,hi...
Cytat dnia:
„Cały problem ze światem polega na tym, że głupcy i fanatycy są zawsze tacy pewni siebie, a mądrzejsi tak pełni wątpliwości.” - Betrand Russell
Przysłowia:
  • „Około dnia świętej Marty, ze żniwami już nie żarty”
  • „Około świętej Marty płać za żniwo, dawaj kwarty”
  • „Święta Marta wodzi głód do czarta”

niedziela, 27 lipca 2025

pożegnanie...

                                z morzem i plażą:( Ostatnie bieganie boso brzegiem morza. Ostatnie pływanie w Bałtyku. To były piękne dni:)
Dzisiaj niedziela, więc bez zakupów. Wczorajszy chlebek i bułeczki na śniadanie:)
Fajna szósteczka na otwarcie nowego tygodnia. W ostatnich siedmiu dniach siedem dni biegowych he,he... Na niechorskiej plaży;)  
Na bosaka z chlapaniem po wodzie hi,hi... W sumie na wyjeździe 43 kilometry:) Było fantastycznie, aż szkoda wracać. Zwłaszcza do udeptywania miejskich chodników w buciskach:)
Po śniadaniu jeszcze krótkie wyjście na molo i drogę.
Cytat dnia:
„Pamiętaj, że najciemniejsza godzina jest tuż przed świtem.” -Thomas Fuller

Przysłowia na dziś:
„Gdy w lipcu słońce dopieka, burza niedaleka”
"Kiedy się za wozem kurzy, spodziewaj się burzy."
Nietypowe święta:
Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych
Dzień Samotnych
Dzień Chodzenia na Szczudłach

sobota, 26 lipca 2025

dla...

              żoneczki po bułeczki he,he... przy okazji udeptywanie piasku na brzegu morza hi,hi... Kąpiel w Bałtyku ze skakaniem na falach, bo dzisiaj wzburzony, ale ciepły;) Znowu tak jak wczoraj i wcześniej, lecz jak zawsze trochę inaczej he,he...
Uwielbiam takie poranki nad morzem:)) W myśl staropolskiego przysłowia: "Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje" Pewnie dlatego budzę się "przed czasem" hi,hi...
Te "moje" półtorej godziny każdego dnia to fantastyczne chwile, które sprawiają mi ogromną radochę:) I oczywiście dają kopa na cały dzień he,he...
Ostatni dzień biegowy w tym tygodniu. Znów szóstka i w ostatnich siedmiu dniach trzydzieści siedem kilometrów na boso po plaży:) Do tego czterdzieści cztery wychodzone;)
Cytat dnia:
"Ciało to nie eksponat do gabloty. 
To silnik, który potrzebuje pracy, a nie tylko konserwacji. 
Lepiej się mądrze zużywać niż czekać, aż zardzewieje"
Przysłowia:
„Od świętej Anki zimne noce i poranki ”
„Szczęśliwy, kto na Annę wyszuka sobie pannę”
„Święta Anka pasie baranka”
"Gdy w świętą Annę deszcz pada, to robak orzechy zjada."
"Na świętą Annę mrowiska, szukaj w zimie ogniska."

piątek, 25 lipca 2025

bieg po...

                                 bułki he,he... Kolejny piąty w tym tygodniu. Podobnie jak wczoraj, a jednak inaczej;) i niech Ktoś powie, że bieganie jest nudne hi,hi... Na bosaka po plaży z pływaniem w międzyczasie he,he... Pusta plaża cała moja hi,hi... i morze też;) 
Nadmorski klimat i cudowna aura poranka sprawia, że budzę się przed budzikiem o piątej he,he...  Bo nie mogę się już doczekać!
Dziś siedem kilometrów i testowanie z trzeciej piekarni;)
Przepiekne chwile, których nie oddadzą żadne zdjęcia, filmy, a nawet najbardziej ilustracyjne opisy. Szkoda! Wszystko co dobre szybko się kończy:(
Cytat dnia:
"Ze szczęściem cza­sami by­wa tak jak z oku­lara­mi, 
szu­ka się ich, a one siedzą na nosie.” -  Phil Bosmans
Przysłowia:
„Ciepły święty Jakub, zimne Boże Narodzenie”
„Gdy Jakub z pogodą, w zimie wiele lodu”
„Gdy słońce świeci na Jakuba, to będzie zima długa”
"Im na Krzysztofa większe pogody, tym zimą sroższe nastaną lody"

czwartek, 24 lipca 2025

plażą...

                             do wyjścia na latarnie.
Nawrót i przed kutrami poranne pływanie:) Fantastycznie było! 
Potem dalej na bosaka do wyjścia nr 3. Leśną trochę boso, trochę w sandałach do piekarni he,he... Dzisiaj bułeczki z drugiej strony Niechorza hi,hi...
Później,  żeby nie było za krótko;) do zejścia nr 2. I brzegiem morza z bułami w jednej ręce, a sandałkami w drugiej;) Kijarki dziwnie spoglądały hi hi... Pewnie zazdrościły MLP he,he...
Dziś tylko piąteczka, bo nie chcialem się spóźnić na śniadanko przed wyjazdem do Rewala;)
Kolejny kapitalny poranek:))
Cytat dnia:
„Gdybyś zdał(a) sobie sprawę jaką moc mają twoje myśli, nigdy nie pozwolił(a)byś sobie na jedną negatywną myśl.” 
- Mildred Norman
Przysłowie:
„Gdy pająk w lipcu przychodzi, to za sobą deszcz przywodzi, gdy swą pajęczynę snuje, bliską burzę czuje"
"Jak poranek mglisty, wieczór przezroczysty."

środa, 23 lipca 2025

trzecie...

                         bieganie w Niechorzu:) Na bosaka;) brzegiem morza:)) Uwielbiam takie poranki! Dlatego wstaje wpół do szóstej, kiedy jest pusto, cicho i spokojnie:)
Dzisiaj w prawo na Pogorzelice he,he... Za kanał Liwskie Ujście do zejścia na plażę numer 6 w Pogorzelicy.
Nawrót i w Niechorzu za przystanią kutrów pływanie w niesamowicie spokojnym morzu:)) Rewelacja!!
Potem w kierunku Rewala do klifów i z powrotem do zejścia nr 12. Po czym trochę biegania ulicznego hi,hi... do piekarni i dalej na kwaterę w sandałkach he,he... W sumie 6 kilometrów:)
Cudowne są te poranki na naszym polskim morzem:))
Dziś znów spotkałem dwóch biegaczy. Tych samych co wczoraj i przedwczoraj:) Oraz "autobus" biegowy, a raczej mikrobus hi,hi... Grupę młodych chłopaków z chyba trenerem na przodzie. Wszyscy w butach biegowych, białych skarpetach. Widać też przyjezdni;) Wyglądali elegancko. Jednak myślę nie wiedzą co tracą he,he... Bo pewnie tak jak ja cały rok trenują w butach i nie wykorzystują okazji na bieganie boso:(
Cytat dnia:
Twoje życie staje się lepsze nie przez przypadek, 
ale przez zmianę.” - Jim Rohn
Przysłowie:„Jak poranek mglisty, wieczór przezroczysty”

wtorek, 22 lipca 2025

drugi...

                  dzień ork_i he,he... Obudziłem się 5:30 i nasłuchuje pada jeszcze?
Chyba nie! Wstaje, a żona leje! Mówię tylko kropi;)
Wyszedłem z budynku i eeee jakby ksiądz kropił kropidłem hi,hi...
Dzisiaj potupałem w lewo na Rewal. Za latarnią miałem już zawracać, ale zobaczyłem kopare, wiec mówię sobie jeszcze kawałek. Zobaczę co robi!
Dwa kilometry z małym "hakiem" i nawrót. Kiedy zacząłem wracać przylalo "jak z cebra" Dodreptałem do *mojego* kąpieliska i... zaświtała mi w głowie myśl - wskoczę do morza to przynajmniej nie zmoknę hi,hi...
Poskakałem na falach, bo o pływaniu raczej nie było mowy he,he...
Po wyjściu leje nadal, a ja mam przecież jeszcze lecieć po świeże bułeczki hi,hi...
W piekarni zameldowalem się na otwarcie i widziałem, że  młoda sprzedawczyni przyglada mi się z politowaniem he,he... Bułki w podwójną zrywkę;) i wpław przez kałuże run na śniadanko:)
Było dziś fantastycznie!!! I fajna siódemka na liczniku:)
Cytat dnia:
„Najbardziej straconym dla człowieka jest dzień, w którym się nie śmiał.” -  Nicolas de Chamfort
Przysłowie:
„Gdy listki ziemniaków w górę spoglądają, to nam na pogodę znak pewny dają”

poniedziałek, 21 lipca 2025

ORK_a...

                czyli doroczny Obóz Rekreacyjno Kondycyjny he,he... uważam za rozpoczęty:)
Wczoraj przyjazd. Zakwaterowanie, przywitanie z morzem i rekonesans Niechorza.
Dziś jak zawsze nad prawdziwym Bałtykiem, a nie naszym częstochowskim hi,hi... Pobudka wpół do szóstej i czym prędzej na plaże:)
Dwa i pół kilometra na bosaka w kierunku Pogorzelicy i powrót. Poranna kąpiel w morskiej solance he,he... i po świeże bułeczki na śniadanie;) W sumie szóstka na dobry początek:)
Uwielbiam bieganie boso na styku plaży i morza:) Chlapanie stopami podczas udeptywania piachu hi,hi... oraz na koniec pływanie:))
Fantastyczne rozpoczęcie dnia!
Cytat dnia:
„Współczesny człowiek wyobraża sobie, że coś traci -- mianowicie czas -- kiedy nie działa dostatecznie szybko; a zarazem nie wie, co zrobić z zaoszczędzonym czasem, poza zabiciem go.” - Erich Fromm
Przysłowia:
  • „Gdy Maria Magdalena deszczem zaczyna, to zwykle deszcz dłużej trzyma”
  • „Z Magdaleną nam kanikuła wschodzi, święty Bartłomiej (24.08) ją odwodzi”

sobota, 19 lipca 2025

w skrócie...

           telegraficznym he,he... 
Pobudka 5:40 i kilka minut po piątej wybieg na "Bałtyk". Rekonesans ścieżek z przyległościami hi,hi... 
Po szóstce z buta;) pływanie w "Adriatyku" i powrót. 
W sumie w ostatnim dniu tygodnia ósemeczka, a wciągu ostatnich siedmiu dni trzydzieści sześć kilometrów w czterech wyjściach:) Dwa letnie morsowania hi,hi... i cotygodniowa gimnastyka.
Dzisiaj mimo, że wstałem bardzo wcześnie dzień będzie "za krótki"he,he...   
Obowiązków starczyłoby na dwa dni, lecz nie ma zmiłuj trzeba się ogarnąć przed ORK_ą;)
Było dziś rewelacyjnie! Zresztą jak zawsze he,he... Pochmurno, piętnaście stopni plus i fantastyczna świeżość poranka:)
Cytat dnia:
„Te­raz nie po­ra myśleć o tym, cze­go ci brak. 
Le­piej po­myśl, co możesz zro­bić z tym, co masz” 
 Ernest Hemingway
Przysłowie:
„Czego lipiec nie dowarzy, tego sierpień nie dosmaży”

czwartek, 17 lipca 2025

na próżno...

                               obudziłem się bez budzika 4:45 he,he... Moja Lepsza Połowa z samego rana umówiła się z fryzjerką, więc pobudkę ustaliliśmy na wpół do szóstej;)
Po fryzjerze zakupy i dopiero po powrocie około jedenastej mogłem wskoczyć w buty biegowe. 
Wczoraj gimnastyka, czyli wygibasy. Dzisiaj zaplanowałem poza dreptaniem przebieżki, żeby sprawdzić poślad, który normalnie nie dokucza. Jednak przy przyśpieszaniu i wydłużaniu kroku nie pozwala na zbyt szybsze przebieranie nogami:(
Nie mogę powiedzieć "złośliwość rzeczy martwych", bo pogoda to natura. Niemniej z rana pochmurno i jak twierdziła MLP zimno hi,hi... przy siedemnastu stopniach plus;) Jak tylko włożyłem buty biegowe ponad dwadzieścia kresek powyżej zera i pełnia słońca;)
Fajnie było! Chociaż w głębi duszy prosiłem o deszczyk he,he...
Najpierw "orbitowanie" dookoła "Bałtyku" i "Adriatyku". Później z piątką na liczniku na *mojej ścieżce* Na szczęście zacienionej hi,hi.. seria dziesięciu przebieżek:) Bardzo lubię szybko wolno, szybko wolno;)
Ostatecznie wyszła znów dziewiątka, choć niewiele brakło do dychy he,he...
Cytat dnia:
„Nie bój się wielkiego kroku. Nie pokonasz przepaści dwoma małymi.” 
David Lloyd George
Przysłowia:
„W lipcu upały, styczeń mroźny cały”
„Jeżeli w żniwa mysz w polu gniazdo wysoko zakłada, 
znak to, że zima srogie śniegi zapowiada”

Zła wiadomość to: 
dzień trwa 15 godz. 59 min, jest krótszy od najdłuższego o 32 min:( i jest dłuższy od najkrótszego o 8 godz. i 2 min. 
(Czasy podano dla lokalizacji Częstochowa).
 

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13