siódemka...

                             na dobry początek;) A co? Pierwszy marca - pierwszy dzień meteorologicznej wiosny he,he... Trzeba było uczcić najpiękniejszą porę roku:)

Do południa obowiązki rodzinne. Po obiedzie trochę zamulony powiedziałem sobie muszę się przewietrzyć hi,hi...

Wczoraj tylko czterdziestopięciominutowa sesja na stacjonarnym rowerku. 

Cały dzień jak przystało na wiosnę przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem hi,hi... Mi jakoś udało się wstrzelić w okienko pogodowe i nawet za bardzo nie zmokłem;) 

Ledwo ruszyłem znów facet z dwoma psiurami z których jeden mnie miesiąc temu użarł:( Puszczone luźno, ale na szczęście w kagańcach. Nic Go nie nauczył widać tamten incydent:(

Najpierw obleciałem "Bałtyk", a później wracając jasnogórskim polem namiotowym  zrobiłem na *mojej górce* dziesięć podbiegów:)

Było super! Wcześniej zaczęło się odzywać kolanko:( lecz pod górę dało spokojnie atakować hi,hi... Potem przeszło he,he...

Z dzisiejszą siódemką w całym tygodniu 28 kilometrów w czterech wyjściach. Jedno morsowanie, gimnastyka i pedałowanie;)

Ostatnia sobota karnawału w środę Popielec i zaczyna się Wielki Post.

Cytat dnia:

„Marzenia są nasionami zmian. 

Nic nie wyrasta bez nasion i nic się nigdy nie zmienia bez marzeń.” 

- Debby Boone

Dzień trwa 10 godz. 57 min, jest krótszy od najdłuższego o 5 godz. i 34 min. i jest dłuższy od najkrótszego o 3 godz. i 0 min. 

(Czasy podano dla lokalizacji Częstochowa).

Przysłowie:

„Na Świętego Albina rzadka u ludzi mina, bo post się zaczyna”