dzisiejsze...

                       bieganie dedykuje poległym warszawskim Powstańcom. Nie politykom, czy dowódcom wojskowym z chorobliwymi ambicjami co skłoni są wysłać na śmierć każdą ilość ludzkich istnień. Myślę dziś o zwyczajnych mieszkańcach stolicy i  Tych, Którzy z własnej woli, a czasem "dobrowolnie z przymusu" stanęli do nierównej walki z hitlerowskim okupantem.  

Niestety wciąż trwają  od małego przygotowywania zwykłych ludzi do zabijania innych Bogu ducha winnych ludzi. Filmy, piosenki patriotyczne i ta cała propaganda przedstawia wojnę jako fantastyczną przygodę:( A w rzeczywistości to tragedia, cierpienie milionów niewinnych ludzi. 
O zgrozo! organizuje się pikniki wojskowe dla rodzin z dziećmi, a przecież tam prezentuje się urządzenia i sprzęt do zabijania!.  A potem słyszę z ust młodej laski taki tekst: "jak ja Im zazdroszczę, że mogli walczyć za ojczyznę?!:((

Za młodych lat na unitarce mój ówczesny dowódca plutonu uświadamiał nam: "nie trafiliście do fabryki czekolady, tylko do armii, gdzie będziemy Was szkolić jak zabijać. Zobaczcie nie strzelacie jak na strzelnicy sportowej do tarczy tylko do sylwetki człowieka. Po to żeby trafiać śmiertelnie". 

Porucznik był jedynym Oficerem, Którego wszyscy szanowali. Miał autorytet i honor oficerski dlatego żołnierze poszliby za Nim w ogień. Pamiętam do dziś jak mówił "szkoły oficerskie szkolą oficerów, lecz nie koniecznie dowódców".

Dziwny jest ten świat jak śpiewał Niemen. Politycy, rządzący swoimi głupimi decyzjami doprowadzają do wojen, a potem każą nam synom, mężom, ojcom, dziadkom iść zabijać innym synów, mężów, ojców, dziadków:( Za co? Czy podobny dziadek innej narodowości nie ceni tak jak ja życia rodzinnego? Nie pragnie spokojnego i szczęśliwego życia swoich dzieci, wnuków?

Cóż "wojna to jedyna zabawa bogatych do której dopuszczają nas biednych" 

Dzisiaj pierwszego sierpnia na dobry początek i otwarcie nowego miesiąca  dziesięć kilometrów:) W tym seria dziesięciu przebieżek w cieniu;) Bardzo lubię przebieżki i podbiegi! 
Specjalnie wyszedłem pobiegać w południe, choć niezbyt lubię;) Pamiętam! I dlatego popołudniu w godzinie "W" zatrzymam pęd życia, by oddać Cześć Bohaterom! 

Cytat dnia:
Jeżeli chcemy zostawić naszym dzieciom planetę, na której będą mogły bezpieczne żyć i realizować wspaniałe obietnice ich życia, musimy wstąpić na drogę pokoju. (R. Kennedy)