"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


czwartek, 21 czerwca 2012

354. Pech

Miałem zapisać się na trzecią edycje Nocnego Półmaratonu Księżycowego w Rybniku i pech;( Zapisy zamknięto, bo przekroczony został limit zgłoszeń 700 osób;( Rano jeszcze zaglądałem i był formularz, ale nie miałem czasu to pomyślałem zrobię to na spoko wieczorem;( No i masz byłem na pierwszej i drugiej edycji, a na trzeciej nie będę z własnej winy;( bo zapomniałem o limicie;( Szkoda mi takiej fajnej połówki. Wspaniała wieczorna sceneria, pamiątkowa koszulka bawełniana co prawda, lecz za to bez listy sponsorów:)) Nie mogę sobie wybaczyć, że zrobiłem się jak młody;) Cóż szkoda, bardzo żałuję tak fajnej imprezki;(

Dzisiaj na czwartkowym treningu po trasie BC wspominaliśmy z Moniką rybnicką połówkę i zamierzaliśmy się zapisać zaraz po powrocie. Widocznie tak miało być, trudno nie będzie bieganka po rynku przy blasku księżyca:(
Biegnąc na miejsce zbiórki spotkałem Edka, który z racji nocnej zmiany zaczął udeptywanie trasy godzinkę wcześniej. Z Moniką, Zenkiem i Arturem przejęliśmy "pałeczkę" przy czym z góry zapowiedziałem, że robię dwie pętelki i lecę na mecz Czechy-Portugalia;) Kibicowałem naszym południowym sąsiadom, ale znów pech:( bo "wyżelowany" zdobył gola i to Portugalia, a nie Czesi graja dalej na EURO2012!

Ładnie mi się zaczęło to lato he,he... Przegapiłem zapisy na połówkę, Czesi odpadli, a na treningu spociłem się jak.... nie wiem co;) Nasi spece od pogody nie potrafią podać prognozy nawet na najbliższe dwanaście godzin;( Po wczorajszej ulewie i gradobiciu z piorunami ranek rozpoczął się deszczowo. Sprawdziłem kilka prognoz i wszędzie ciepło, burzowo, pochmurnie bez upałów. I co? od południa się wypogodziło, zrobił się skwar jak w piekle hi,hi... Jeszcze po dwudziestej pot lał się po oczach;) Dawniej chociaż górale gadali przewidująco o pogodzie, ale teraz jak się smarują pewnym żelem to w kościach Ich nie łupie i też się mylą:)

4 komentarze:

  1. Szkoda półmaratonu! No trudno, trzeba będzie pilnować za rok.

    I ja też kibicowałam Czechom :-/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję Emilio, że dzisiaj trzymasz ze mną kciuki za Greków;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Paskudny pech. Teraz maratony stały się tak popularne, że nie można zapisów odkładać na później.Też kibicowałam Czechom, a wygląda na to, że Grecja już nie odrobi strat. Właśnie 3 bramkę strzelili Niemcy :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Biegi zrobiły się teraz towarem deficytowym. Na taką np. Hajnówkę (półmaraton) albo Bieg Dookoła Zoo (dycha) miejsca rozchodziły się dosłownie w kilkanaście minut! Szaleństwo.

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13