Fajnie dziś było:) Tylko za gorąco i za duszno:( Jako zimnolubnemu tęskno mi za zimowym bieganiem hi,hi...
Wiosna powinna być wilgotna, ciepła, ale nie gorąca! Deszczu ani śladu:( wszędzie kurz i "zmęczona" kwietniowymi upałami zieleń:(
Stopy w butach się "gotują" i jak tak dalej te "afrykańskie" temperatury się utrzymają przyjdzie chyba biegać w sandałach he,he...
Trochę szkoda że na ten moment nikt tego nie skomentował.Zawsze po to żeby blog się rozwijał muszą być jakieś komentarze.
OdpowiedzUsuń