aura na bieganie;) Pochmurno, delikatnie kropiący deszcz i piętnaście kresek powyżej zera na termometrze. Po wyjściu jak zawsze dylemat w prawo, w lewo, czy na wprost he,he... Dziś start zegarka i w prawo;)
Zaraz na początku spotkanie z sympatycznym jeżem:) Potem dycha na nieco zmodyfikowanej stałej trasie i dziesięć przebieżek na "Bałtyku" czyt. parku Lisiniec;) Ostatnio były kilometrówki, więc dla odmiany tym razem krótsze szybsze przebieranie nogami;)
Wiosna to cudowna pora roku:) Temperatury przeważnie łaskawe dla biegaczy hi hi... i wszędzie ogromne mnóstwo świeżej zieleni. Dlatego nigdy nie zrozumiem osób wybierających tuptanie na bieżniach mechanicznych.
Dzisiejsze bieganie było świetne! Nawet nie wiem kiedy nadreptałem ciut ponad milę he,he...
Aura na bieganie i jazdę na rowerze! :) W końcu mogę wyciągnąć mojego crossa z garażu i cieszyć się piękną pogodą! :)
OdpowiedzUsuń