noworoczny. W 2015 roku przebiegłem 2752 kilometry w 232 treningach. Ogółem z gimnastyką i innymi formami aktywności fizycznej trenowałem 283 dni w roku. Uczestniczyłem w 13 imprezach biegowych.
Na zawodach przebiegłem 179 kilometrów, a wiec niewielki procent ogólnego kilometrażu. Bardzo chciałbym, żeby obecny rok w kolejnym remanencie nie było gorszy od ubiegłego;)
Dziś niedziela. Czwarte wyjście w tym tygodniu. Tylko siedem kilometrów i morsowanie w prawdziwej przerębli, lecz o tym więcej i zdjęcia jak zawsze na stronce zmorsowani.blogspot.com
Ostatnie siedem dni na przełomie roku 2015/2016 to trzydzieści cztery kilometry, więc jest progres;) Powoli zaczynam wchodzić na właściwe obroty he,he...
Po okresie roztrenowania, świętach Bożego Narodzenia i sylwestrowo - noworocznym folgowaniu czas pozbyć się balastu hi,hi...
Moje postanowienie noworoczne - być tak systematycznym jak Tete! Kilometraż oraz ogólna liczba treningów robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Tomasz! Fajnie :) Będę miał dodatkową motywacje wiedząc, że depczesz mi po piętach ;) pozdrowaśki :)
OdpowiedzUsuń