bieganie (6km;) i pierwsze morsowanie wśród lodowej kry he,he...
Powitanie Nowego Roku
ze Zmorsowanymi było fantastyczne:-) ale o tym więcej jak zwykle na stonce zmorsowani.blogspot.com
Dobrze, że nie lato, bo po dzisiejszej rąbance nie mógłbym chodzić w krótkich portkach hi,hi... Od uderzeń o kawałki lodu moje uda wyglądają jakby mnie ktoś wychłostał he,he... Do lata daleko, więc bez obaw:)
A ja dzisiaj rano 8km - od hotelu Ibis przy Tesco naokoło Jasnej Góry i z powrotem do hotelu. Rozglądałem się czy Tete gdzieś nie biega :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.endomondo.com/users/2704457/workouts/651133937
wow Byłeś na moim terenie:) niestety o tej porze dopiero się budziłem, bo dziś luzik po wczorajszym mrożeniu;) Zawsze w sezonie zimowym morsowanie o włos jest przed bieganiem ;)
OdpowiedzUsuń