"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


sobota, 11 lipca 2015

Jak za...

dawnych dobrych czasów. Kiedy w klubie biegowym niekynologicznym;) na pierwszym miejscu było bieganie i biegacze, a nie psy. W sobotni poranek razem z Krzysztofem i Marcinem udeptywaliśmy ścieżki bialskich pól:) Były dreptane pogaduchy i mimowolne podkręcanie tempa he,he... Pogoda idealna! słonecznie:) lekki rześki wiatr i temperatura ok. dziesiątki na plusie. 
Przepisowe dwie pętelki za sanktuarium w trzech. Potem Marcin został na dłuższe wybieganie, a my z Krzychem potuptaliśmy na letnie morsowanie hi,hi... Woda mimo chłodnych ostatnio nocy cieplutka:) Kąpiel superowa! Krzysiek przyznał, że żal z takiej wody wychodzić;)
Siedemnaście fajnych kilometrów;) w dobrym towarzystwie.
Pokaźna dawka endorfin i fajny początek "łikendu"
W całym tygodniu sześćdziesiąt jeden kilometrów w sześciu wyjściach. Wow! biegałem w tym tygodniu codziennie:) Średnio dychę. Jutro zatem laba, wolne, odpoczynek i regeneracja:)

3 komentarze:

  1. "wolne, odpoczynek i regeneracja", czyli bardzo ważna jednostka treningowa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. podziwiam za zapał :) u mnie codziennie bieganie jest nie możliwe ;/ ale z 2-3 razy sie staram. w końcu trzeba miec kondycje by szarpnac półmaraton pko na który sie zapisałem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Bartek podobno luzowanie to element treningu ;-)
    @ Anonim u mnie też na stałe co dzień nie wchodzi w grę :-( powodzenia na połówce :-)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13