"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


poniedziałek, 30 marca 2015

zamulony...

poczułem się w końcówce marca:( a że staram się "słuchać" własnego ciała;) Więc Wielki Tydzień rozpocząłem od przebieżek. Zaniedbałem tę formę treningu podobnie jak podbiegi, a bardzo je lubię. Dlatego dwa tygodnie temu zacząłem w piątki "zdobywać" górki, a teraz dołożyłem jeszcze "wietrzenie" płuc. W te i nazad! Tam szybko, a z powrotem wolno;) Wcześniej pół godziny przetuptałem dla rozkręcenia "maszyny" czyt. organizmu. Po przebieżkach zrobiłem kółeczko po ścieżce rekreacyjnej i po powrocie endo naliczyło trzynaście kilometrów.
Dziś mam farta. Najpierw lało, wiało i nawet przez chwilę pomyślałem: może odpuścić? Zaraz jednak przypomniałem sobie, że nie ma złej pogody na bieganie! I przestało padać! a zza chmur zaczęło wyzierać słonko:) Dzięki łaskawości aury pobiegałem w idealnych warunkach biegowych. Ma się jednak chody tam na górze hi,hi... Bo w południe znów nadeszła fala deszczu z silnymi podmuchami wiatru:( Jutro bieganie i podsumowanie marca, a co będzie w kwietniu zobaczymy;)
10x tam szybko...
i z powrotem wolno ;)

2 komentarze:

  1. ja chwilowo z okazji pogody znów wróciłam z ćwiczeniem do zamkniętych pomieszczeń:) niby nie ma złej pogody, ale... ten deszczośnieg z nieba jest obrzydliwy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu kiedyś miałem tak samo ;) Pozdrowionka i wiosennej aury Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13