"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

poniedziałek, 18 marca 2013

"Wiosna...

cieplejszy wieje wiatr, wiosna"... 
Już w najbliższy czwartek pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, czyli pożegnanie zimy;( Co prawda nam zimnolubnym Zmorsowanym, aż tak bardzo nie zależy na "utopieniu Marzanny" ;) bo to znaczy, że wkrótce trzeba będzie zamykać sezon morsowy 2012/2013:( Słonko faktycznie przygrzewa, ale ostatnie minusowe temperatury utrzymały naszą "wannę" w dobrym stanie;) Śniegu już prawie nie widać, ale lód przed morsowaniem musieliśmy rąbać;) 
Wczoraj z racji Światowego Dnia Morza było morsowanko marynistyczne;) Dlatego nasza plaża nad "adriatykiem" udawało Mielno he,he..., a przesmyk łączący go z "bałtykiem" kanał La Manche hi,hi...

Z drugiej strony koniec morsowania to początek startów w weekendowych imprezach biegowych:) W tym roku zainauguruję;) połóweczką w Brzesku:) Pierwszy "łikend" po świętach będzie więc okazja trochę brzucho wytrząść przed maratonem paliwowym he,he... 
Do startu już tylko 33 dni:) dlatego od dwóch tygodni wprowadziłem niewielkie korekty do spontan biegania;) 
W minionym tygodniu przebieg w pięciu wyjściach to siedemdziesiąt siedem kilometrów. 
Poniedziałek solidna porcja gimnastyki. Wtorek, środa trenowanie samotności długodystansowca hi,hi.. i dwadzieścia kilometrów, czyli średnio dycha na dzień. Trochę krosów, przebieżek, podbiegów coby się nie zanudzić z braku towarzystwa;)
Czwartek cotygodniowy trening na trasie biegu częstochowskiego i trzy kółka z dobiegiem, czyli szesnastka wieczorową porą;)
Sobota wspólne sobotnie bieganie w alei brzozowej plus solo na kontrolę stanu morsowiska;) W sumie dwadzieścia cztery kilometry z niewielkim "hakiem"
Niedziela jak zawsze w sezonie morsowym dobieg tam i z powrotem plus trzy i półkilometrowa pętla na rozgrzewkę przed kąpielą daje rekreacyjną siódemkę;)

Na koniec z informacji klubowych: podobnie jak roku ubiegłym przed biegiem częstochowskim każdy chętny może sprawdzić swoją kondycję na Teście Coopera  

 Zapraszamy!
Brak kondycji Ci doskwiera przyjdź wykonaj Test Coopera

3 komentarze:

  1. Ostatnio w Trójce szukali kogoś kto żałuje, że zima się kończy. Powinienem był zgłosić Ciebie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia w połówce! Ten test Coopera mnie kusi ale nie mam kiedy go zrobić... fajnie by było do was wpaść - odgrażam się i odgrażam ale kiedyś na pewno się uda :) !

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Bartek sam się sobie dziwię kiedyś nienawidziłem zimy i marzyłem by jesienią jak bocian odlecieć do ciepłych krajów;)

    @Leszek daleko nie masz;)więc ustal datę, pakuj się i przyjeżdżaj;)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13