ładne biegaczki spotkałem dzisiaj w bialskich polach:)) Przez chwilę pomyślałem - może mnie zgwałcą jak tego biegacza w nowojorskim parku hi,hi... Niestety jedynie obdarowały mnie cudownymi uśmiechami na moje pozdrowienie: *ahoj piękne biegaczki!* i poszły w las he,he...
Po wczorajszym labowaniu postanowiłem odwiedzić Aleje Brzozową, Lasek Wilka i bialskie pola. Dawno mnie tam nie było, więc chciałem sprawdzić, czy zawitała też w te rejony wiosna. Niektóre drzewa kwitną i kapitalnie pachną, ale brzozy jeszcze bez świeżego listowia.
Przy Sanktuarium Krwi Chrystusa minął mnie jeszcze biegacz. Później w lasku spotkaliśmy się ponowie i Młody przywitał się słowem siemanko;)
Na otwarcie nowego tygodnia wycieczka za miasto i fajna trzynastka:))
Znowu po dniu przerwy biegło mi się ciężko. Nie służy mi leniuchowanie;) Lecz regeneracja jest niezbędna.
Cytat dnia:
„Najsilniejsi ludzie to nie ci, którzy pokazują siłę przed światem, ale ci, którzy walczą i wygrywają bitwy, o których pozostali nic nie wiedzą.”
- Jonathan Harnisch
Przysłowia:
- „Kwiecień wilgotny obiecuje rok stokrotny”
- „Gdy w kwietniu słonko na dworze, nie będzie pustek w komorze”
- „W kwietniu posucha, niknie rolnikom otucha”
- „Gdy w kwietniu ciepłe deszcze padają, pogodną jesień zapowiadają”
- „Jak w kwietniu rosa, to dosiewaj chłopie mocno prosa”
- „Ta urodzajna pszenica bywa, która w kwietniu przepiórkę przykrywa”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz