Paschalne dzisiaj się zaczyna, więc trzeba się szybko wyrabiać z obowiązków. Na szczęście udało się wyskoczyć na stałą przydomowa trasę i wydeptać prawie trzynaście kilometrów. Jutro Wielki Piątek i biegania nie będzie. Dlatego dziś trochę akonto he,he...
Chłodno! Tylko cztery kreski na plusie, ale wiosna puka do drzwi;)
Fajnie było! Jednak, żeby nie było za dobrze znów trafiłem na szofera debila. Postawił swojego "strupa", bo samochodem to trudno nazwać w poprzek chodnika na wjeździe do posesji. Sam siedział i bawił się komórką. Zmuszony byłem omijać go jak "gówno" jezdnią. Na moje pytanie, czy wie że na wjazdach się nie parkuje wysyłał mnie na chodnik po drugiej stronie ulicy?!?!
Nie wiem jak ludzie "zdobywają" prawka.
Uważam, że powinien być całkowity zakaz wjeżdżania i postoju na chodnikach. Dlaczego taki zakaz obowiązuje na ścieżkach rowerowych? A piesi mają pomykać slalomem miedzy samochodami, koszami, hydrantami i innymi przeszkodami. Jakiś *bardzo mądry* wymyślił ostatnio drzewa na środku chodnika przy Pałacu Ślubów na Śląskiej. Paranoja! Wszędzie zawężają trotuary tak, że kobieta idąca pod z mężczyzną nie ma szans się minąć z drugą parą. Chodniki w centrum miasta na "dwie płytki" to kpina.
Rowerzyści i samochodziarze *uzurpują* sobie "prawa" do chodników, ale nie daj Bóg stanąć na ich drodze. Od razu obraza majestatu.
Nie są to odosobnione przypadki. tak się dzieje nagminnie. Wczoraj MLP idzie o kulach na 1 Maja, a pan kurier stawia dostawczaka na całej szerokości chodnika. Nie, że nie widzi. Popatrzył i olał kobietę, bo paczka najważniejsza:(
Obiecałem sobie już w żadnych wyborach nie głosować, lecz jeśli znajdzie się kandydat do parlamentu, Który będzie chciał powyższy zakaz przeforsować ma mój głos hi,hi...
Wow! Nieświadomie uczciłem bieganiem Światowy Dzień Sportu:) Dopiero teraz dojrzałem w kalendarzu świąt nietypowych, że świętujemy;)
Cytat dnia:
„Nie popieram rządu jakiegokolwiek. Na wybory się nie wybieram. Mój głos zmarnuję z pełną świadomością. I to jest z mojej strony ostatnie słowo wokół tej żenującej ruchawki.“
Przysłowia:
- „Jeżeli w kwietniu posuszy, nic się w polu nie ruszy”
- „W kwietniu łagodne kwiatki, w grudniu śnieżne płatki”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz