biegaczy na krótkim odcinku Kordeckiego od ronda do św. Elżbiety już dawno nie widziałem. Wracając po podbiegach na *moim* stoku;) Dołączyłem do pięciu szybciej przebierających nogami przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.
Dziś krótko. Dobieg 1,3km na jasnogórskie pole namiotowe i dziesięć podbiegów z wiatrem he,he... Wczoraj zima z opadami śniegu, a dzisiaj słonecznie, ale bardzo zimno przez silny lodowaty wiatr:(
Bardzo lubię podbiegać w przeciwieństwie do zbiegów. Tym bardziej zbiegi pod wiatr mimo słońca dawały poczucie o wiele niższej temperatury niż w rzeczywistości. Pohasałem po trawie i gdy wróciłem zegarek pokazał 5,18km.
Króciutko, lecz tak miało być po wczorajszej dwunastce. Świetna *przystawka* do obiadu takie bieganie:)
Pierwszy dzień tygodnia z piątką na liczniku. Nie ma to jak dobry początek:))
- „Na św. Grzegorza idzie zima do morza”
- „Groch święty Grzegorz zasiewa, soczewicę Jakub miewa”
- „Po świętym Grzegorzu nie paś bydła na zbożu”
- Cytaty dnia:
- "Wymagajcie od siebie choćby inni od was nie wymagali" - Jan Paweł II
- "Życie jest śmiechu warte, więc się śmieję." - Henryk Sienkiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz