dzisiaj *rozprawiczyłem* nowe bambosze biegowe he,he...
Mam teraz w *stajni* trzy biegówki new balance, asics i mizuno. W tych ostatnich już dawno nie miałem okazji biegać;) Choć były czasy kiedy zdarłem kilka par tej firmy pod rząd. Tak samo było z "adasiami" supernowa długi czas były na topie. Jakoś tylko nike nigdy mi nie pasowały. A i reeboki też nie leżały.
Dobór butów to bardzo indywidualna sprawa. Każdy biegacz ma jakieś preferencje i ulubione modele. Osobiście uważam, że nike i adidasy bardzo się popsuły jakościowo. Myślałem jeszcze potestować flagowce decathlonu, czyli kipruny, ale ceny poszybowały:( Miałem kalenji... chyba long, lecz non stop obcierały mi wewnętrzy łuk stopy. No i jeszcze fasty, którym zaraz siadła amortyzacja:(
Teraz mogę biegać na zmianę raz w takich raz w takich. Tym bardziej, że każda para ma inną konstrukcje. Drop do wyboru 4 - 8 - 12.
Dla *rozdziewiczenia* mizunów;) przeleciałem na stałej przydomowej trasie prawie jedenaście kilometrów i nie mogę narzekać - śmiga się fajnie:) Jak zawsze w nowych butach hi,hi...
Lubię biegać w różnych butach na zmianę, bo wydaje mi się, że przy jednej parze stopy, nogi *układają* się do konkretnego modelu.
Pobiegałem na styku dnia i nocy;) Na krótko! Gdyż wybiegając na termometrze było dziesięć stopni plus. Ale wracając wieczorny chłód "lizał" mnie nieprzyjemnie:(
Chyba dlatego, a nie z racji dobrego odbicia w nowych butkach nogi same rwały do przodu hi,hi...
Cytaty dnia:
„Sukces to drabina, po której nie sposób wspiąć się z rękami w kieszeniach.” - Philip Wylie
„W życiu chodzi o więcej, niż tylko o zwiększanie jego szybkości.”
- Mahatma Gandhi
Przysłowia na dziś:
- „Gdy na Gertrudy zjawią się bociany, to wiosna już rychło nastanie”
- „Ogrodniku, św. Gertruda gdy słońcem błyśnie zrobi cuda oczywiście”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz