podejście czyt. bieganie w nowych butach;) Dziś ścieżki lasku Wilka i bialskie pola. Wczoraj był asfalt, kostka brukowa i drogi gruntowe, więc dziś do kompletu poza dobiegiem terenowe bieganie.
Miało być wolnooooo, ale nogi cały czas rwą do przodu:( Cóż wiosna panie sierżancie he,he... Temperatura w cieniu plus piętnaście, a w słońcu jeszcze wyższa:) Oczywiście *na krótko* Chociaż co niektórzy przyglądali mi się ze zdziwieniem;) Ja też kiedy zobaczyłem biegacza w długich portkach i bluzie z długim rękawem. Tylko jeden podobnie jak ja krótkie spodenki i koszulka z krótkim rękawem. Poza tym biegaczka na długo i kolejny biegacz w długich spodniach w koszulce - bezrękawniku z bluzą w ręce;) Taki to czas! Dziewczyny z pępkami na wierzchu, a Kobitki w zimowych, pikowanych, długich kurtach i czapkach wełniankach hi,hi...
Było rewelacyjnie! W polach pachnie wiosną, a ptaszki ćwierkają jak najęte:))
Przy sobocie jedenastka na liczniku, a w całym tygodniu 48 kilometrów w pięciu wyjściach.
Najważniejsze, że zaczyna się najpiękniejsza pora roku:))
Wschód słońca 5:44 / Zachód słońca 17:43
Dzień trwa 11 godz. 59 min, jest krótszy od najdłuższego o 4 godz. i 47 min. i jest dłuższy od najkrótszego o 4 godz. i 17 min.
Do końca astronomicznej zimy pozostał jeden dzień!!!!!
Cytat dnia:
„Nadzieja jest jedyną rzeczą silniejszą niż strach.” - Robert Ludlum
Przysłowia:
- „Jak na świętego Józefa chmurki, to sadź ziemniaki gdzie górki, a jak pogoda, to sadź gdzie woda”
- „Gdy na święty Józef bociek przybędzie, to już śniegu nie będzie”
- „Na świętego Józefa pięknie, zima prędko pęknie”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz