czyli seria dziesięciu przebieżek na wykresie;)
Wcześniej dobieg na "Bałtyk", obiegnięcie glinianki o tej nawie i większej "Adriatyku". Potem na łące wzdłuż tej pierwszej w/w przebieżki szybko wolno, szybko wolno...
Po wczorajszym deszczu trawnik niczym gąbka he,he... więc spod stóp leciały bryzgi;) A, że dzisiaj wiosna - słoneczna i ciepła +15℃. To na *krótko* i gołe nogi w błocie po samą d.... hi,hi... Po pierwszej przebieżce chciałem "uciekać", lecz pomyślałem po? Mięciutko, choć ślisko, ale jest zabawa;) Fajnie! Wydzielające się endorfiny zwane hormonami szczęścia to rewelacyjne paliwo dla organizmu:) Chociaż nie każdy w to wierzy he,he...
Dzisiaj dzień meczowy Raków gra ze Śląskiem Wrocław. Wybiegając z domu zobaczyłem, że piłkarze już na przedmeczowym zgrupowaniu;)
Po południu aktywność sportowa czynna, a wieczorem bierna - kibicowanie:) Czy do końca taka bierna? Nieraz emocje są takie, że mam wrażenie jakbym przebiegł maraton w dziewięćdziesiąt minut hi,hi...Cytat dnia:
"Futbol nie ma nic wspólnego z fair play. To nienawiść‚ zazdrość‚ samochwalstwo‚ pogarda dla przepisów i sadystyczna przyjemność z bycia świadkiem przemocy. Inaczej mówiąc‚ to wojna minus wystrzały."
- George Orwell‚ pisarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz