zimowego morsowania jesienią he,he... Temperatura powietrza +2, a wody w "Adriatyku" +5:)
Najpierw jednak dwukilometrowy dobieg na kąpielisko w ramach rozgrzewki.
Było rewelacyjnie! Trochę biegania boso *po białym* i pluskanie w zimnej wodzie.
Dzisiejsze jesienne morsowanie powinno być wczoraj z racji Dnia Morsa hi,hi... Niestety obowiązki, ale przecież *co się odwlecze to nie uciecze*
Biegowo tylko cztery kilometry. W całym tygodniu sześć. Ostatni tydzień roztrenowania zatem po niedzieli powoli będę wracał do regularnego trenowania.
Waga rośnie, kolana bolą i siada pozytywne nastawienie:( Musowo wracać do aktywności. Bo jak to mówią: *w zdrowym ciele zdrowy duch*
Cytat dnia:
„Jeśli celujesz w nic- trafisz za każdym razem.” - Zig Ziglar
Przysłowia:
- „Święta Katarzyna śluby ucina”
- „Gdyby nie Kaśka, nie byłoby Jaśka”
- „Jak się Katarzyna głosi, tak się Nowy Rok nosi”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz