na "Bałtyk" zastanawiałem się "Pacyfik" czy "Adriatyk"? Przy kościele postanowiłem zrobię wyliczankę: "Adriatyk" - "Pacyfik" itd. Jak *piknie* na zegarku kilometr zobaczymy co wyjdzie;) Los wybrał ten ostatni he,he... więc dzisiaj kąpiel *pod brzózkami*
Dobieg to tylko kilometr z małym *hakiem* Zatem nawet się nie spociłem;) Tym bardziej, że na termometrze tylko trzy kreski powyżej zera. Za to woda cieplejsza o pięć stopni. I tak powinno być! A najlepiej gdyby obie temperatury były niższe o pięć, sześć stopni. Krótkie pływanie po czy powrót i pierwsze dwa kilometry w tym tygodniu. Roztrenowanie trwa tzn. biegowy urlop w trakcie. Ostatnie trzy dni bez szybszego przebierania nogami. Dlatego, aby nie zardzewieć były dwie półgodzinne sesje na rowerze treningowym i trochę spacerowania. Ten tydzień jeszcze przebimbam;) Potem powoli powrót do regularnego biegania:))
W sobotę spadł pierwszy śnieg!!! Długo się nie utrzymał - niestety:( Bo byłoby dzisiaj jesienne morsowanie hi,hi...
A i Dorka przysłała mi focie z półmaratonu w Sant cugat. Później Jasiu filmik i przyznaję żal du.ę ściskał;)
Do tej pory marzył mi się Barcelona Maraton hi,hi... Teraz doszła połówka w pod barcelońskim Cugat;) Dodatkowy plus termin w listopadzie lepszy niż marcowy, bo nie ma upału:)
Przysłowia:
- „Dwudziesty pierwszy listopada pogodę zimy zapowiada”
- „Gdy pogoda w Ofiarowanie, ostra zima nastanie”
- „Jaka pogoda w Ofiarowanie służy, taka się na całą zimę wróży”
Cytat dnia:
„Nawet gdy jesteś na właściwej drodze, inni wyprzedzą Cię jeżeli się zatrzymasz.” - Will Rogers
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz