"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


piątek, 26 sierpnia 2022

bez...

                    pływania po bieganiu dzisiaj. Cztery pętle wokół glinianek i szybko na śniadanie, żeby zdążyć na imieniny naszej Pani Jasnogórskiej . "Drugi" szczyt pielgrzymkowy przed Uroczystością Matki Bożej Częstochowskiej mniejszy niż na piętnastego sierpnia, ale *pod Górką* tłoczno. Na szczęście przy tych upałach biegam wcześnie rano, więc slalom między pątnikami mi nie grozi he,he... "Noce takie są upalne, a słowiki spać nie dają..." No fakt;) O piątej na termometrze prawie dwadzieścia stopni Celsjusza. Jak dla mnie zdecydowanie za ciepło:( Ale jak jest lato powinno być ciepło! A jak przyjdzie zima powinno być zimno i biało. Chciałoby się hi,hi... Mimo wszystko poranki biegowe są rewelacyjne:) Klimaty na pustym "Bałtyku" za każdym razem podobne, lecz za każdym razem na swój sposób inne;)
Kolejna dycha, czyli dzienny limit osiągnięty. Dodatkowym plusem fajnego porannego biegania jest waga, która od maja utrzymuje się na satysfakcjonującym mnie poziomie:)) Który określam mianem *wagi startowej*. Niestety chyba na udział w jakiejś imprezie biegowej w najbliższym czasie się nie zanosi:(
Jutro ostatni dzień mojego tygodnia biegowego. Mam zamiar pobiegać i popływać, by w niedziele zasłużenie odpocząć.
Mimo mojej wiary w cuda Raków wczoraj przegrał:( Rozumiem w sporcie tak bywa raz się wygrywa raz przegrywa. Nie rozumiem jednak pomeczowego samouwielbienia po przegranej - "godnie reprezentowaliśmy Częstochowę i Polskę... Zrobiliśmy bardzo dużo, ale się nie udało..." Oczekiwałbym  uderzenia się w pierś i po po męsku przyznania: daliśmy d...y! Skoro zawodnicy kondycyjnie jechali *na oparach* od 60min. Popełniliśmy jako sztab błędy przygotowawcze przed meczem i trakcie meczu. Piłkarze zawiedli nie wykorzystując 100% okazji itd. Owszem pochwalić trzeba ambicje i serce do walki. Niestety sport to gra błędów. Jestem tylko skromnym amatorem, ale po każdej porażce odczuwam sportową złość, która daje mi *kopa na zapęd* Tego samego oczekiwałbym od zawodowców. Przecież to Ich praca, a w robocie za błędy i fuszerki nikt po głowie nie głaszcze. A tu "nic się nie stało, chłopaki nic się nie stało... "To ma być profesjonalizm? 
Co to kółko wzajemnej adoracji? Potrzebny solidny opierd... i do roboty! 
Druga sprawa to piłkarze powinni skupiać się na treningach, a nie na sesyjkach zdjęciowych z pokazu mody nowych koszulek. Nawiasem mówiąc wg. mnie dennych, bo nie w barwach klubowych. Trzecia rzecz Kto występuje w tak ważnym meczu w nowych strojach? Każdy biegacz amator wie, że na maraton tylko sprawdzone ciuchy;) Powinni je spalić, bo używane w kolejnych spotkaniach mogą Ich mentalnie dołować hi,hi...
 
Cytat dnia: 

Przysłowie:

„Kiedy w sierpniu spieka wszędzie, zima długo białą będzie”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13