Dzisiaj wychodzone dziewięć kilometrów:) A wybiegane dwanaście z dziesięcioma przebieżkami;)
Aura iście kwietniowa, czyli trochę zimy trochę lata, bo kwiecień plecień i przeplata. Co prawda na lato ciut za zimno hi,hi... Temperatura w południe tylko pięć kresek powyżej zera na termometrze. I na przemian słońce tudzież opady śnieżku;)
Biegnąc do wnusi cały czas prószył mi śnieg w oczy. Potem przestał wyszło słońce i gdyby nie przeszywający wiatr byłoby całkiem całkiem.
Na szczęście przebieżki tam szybko z wiatrem, a z powrotem już pod wiatr.
Przewiało mnie co nieco, bo się z lekka wypichciłem hi,hi... Wolę to niż kisić się w sosie własnym;)
Było kapitalnie!
Cytat dnia
„Nie bój się iść wolno do przodu, obawiaj się jedynie stania w miejscu.”przysłowie chińskie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz