i bardzo dobrze! Dzisiaj na swojej trasie widziałem maszerke nw, jedną biegaczkę i dwójkę spacerowiczów. W bezpiecznej odległości:)
Aura prawdziwie wiosenna. Jedenaście kresek powyżej zera na termometrze. I co najważniejsze ustąpił lodowaty wiatr!
Przydałby się teraz solidny deszcz. Sucho:( Kurzy się:( Fajne byłyby takie wiosenne wilgotne zapachy. Bo na razie zbyt mało tlenu w powietrzu;)
Zrobiłem czternaście kilometrów:) Świetnie było!
Na maratonach polskich.pl dyskusja o problemach organizatorów imprez biegowych. Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia. Do niedawna większość orgów traktowała biegaczy jak dostarczycieli gotówki. Korzystając z mody na bieganie co rusz podnosząc startowe. Wymuszała jak najwcześniejsze zapisy i opłaty na biegi. Każde słowo krytyki biegaczy kwitowano: "nikt nikogo nie zmusza, nie ma przymusu brać udział" itp. itd.
Teraz w tych trudnych czasach liczą na solidarność braci biegowej, Która powinna Im podarować wpłaty. Zapominając, że problemy finansowe odbijają się najbardziej na zwykłym człowieku. Szarego człowieka nikt nie pyta, czy ma na czynsz, na prąd i inne opłaty. Tym bardziej, że cała masa cwaniaków wykorzystuje tragedię narodu windując ceny.
Na razie na żadne imprezy biegowe szans nie ma:( Co jeszcze się wydarzy Bóg jeden wie.
*W końcu, nie zapominajcie w tej całej sytuacji żyć i cieszyć się życiem. Cokolwiek się stanie, każda sekunda, którą otrzymujecie, jest wyjątkowym i cennym darem. Koronawirus nie może nic z tym zrobić*.
Na razie na żadne imprezy biegowe szans nie ma:( Co jeszcze się wydarzy Bóg jeden wie.
*W końcu, nie zapominajcie w tej całej sytuacji żyć i cieszyć się życiem. Cokolwiek się stanie, każda sekunda, którą otrzymujecie, jest wyjątkowym i cennym darem. Koronawirus nie może nic z tym zrobić*.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz