"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

piątek, 20 września 2019

poniosło...

                            mnie dziś przez Aleje Brzozową  i Lasek Wilka w bialskie pola.
Było fantastycznie! Powietrze rześkie (+7;) i pachnące wilgotną świeżo przeoraną ziemią;) Widać już jesień, a nawet czuć he,he... Cisza, spokój i przebijające się momentami zza chmur słoneczko. Spokojne szesnastka w kapitalnych warunkach i od razu człowiek czuje, że żyje;) Ostatnio wieczorami morzy mnie spanie:( a rano nie chce mi się zwlec z wyra:) Myślę jak to jest? Latem budziłem się po czwartej i przed piątą wychodziłem biegać. Podobno to może być choroba afektywna sezonowa spowodowana brakiem światła słonecznego:(
https://www.relive.cc/view/vDqgJJ87DV6
W miejscach zacienionych przy podmuchach wiatru chłodno. Za to w słonku miłe ciepełko:) Wybiegając z domu zastanawiałem się czy nie ubrać długich spodni. Całe szczęście, że zrezygnowałem:) Koszulka z długim rękawem i krótkie portki sprawdziły się idealnie. Może tylko dziwnie to wyglądało  na tle innych biegaczy hi,hi... Na Bialskiej mijałem dwóch i dół na długo, a góra bluzy i... kaptury na głowie;) Z kolei chodziarka tak tak nie spacerowiczka. Chodziarka poruszająca się tym specyficznym ruchem trenowała podbiegi a raczej podchody he,he... w koszulce z krótkim rękawem.
Cóż każdy z nas jest inny. Jedni są zahartowani i mają obniżony próg odczuwania zimna, a inni są zmarzlakami;)
Dlatego stare porzekadło mówi *nie ma złej pogody na bieganie są tylko źle ubrani biegacze* hi,hi... Zresztą dużo zależy od dystansu i od tego czy się "ciśnie" czy tylko tupta;)
Zimą przed morsowaniem dla rozgrzewki biegam trzy, cztery kilometry przy minusowej temperaturze w stroju "organizacyjnym" he,he... To znaczy w samych spodenkach i czapce, oraz rękawiczkach. Przed wejściem do wody czapkę i rękawiczki zdejmuję, bo zanurzam się całkowicie. Jak w każdej dziedzinie regularny trening pozwala na pokonywanie kolejnych barier. Oczywiście niebagatelny wpływ ma psychika. Tak jak długasy biega się głową, a nogami tylko przebiera hi,hi... Tak morsowanie nie jest niczym nadzwyczajnym trzeba tylko siebie przekonać: dam radę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13