
Wmawia się ludziom jakoby to święto komunistyczne he,he... A niestety prawa ludzi pracy są nadal łamane:( Wciąż pracownicy najemni są wyzyskiwani i często traktowani przez pseudo biznesmenów nieludzko:(
Korzystając z rewelacyjnej wiosennej pogody uczciłem dzisiejsze święto biegiem:) Z racji czerwonej kartki w kalendarzu na ulicach "pustynia" hi,hi... Dlatego po pętelce na "Bałtyku" ruszyłem w miasto he,he... Niewielki ruch samochodowy, a piesi to w większości biegacze;) Dawno już nie spotkałem tylu biegających na swojej drodze.
I to w przeważającej liczbie na ulicach, bo w parku Lisiniec i na Bialskiej mekce częstochowskich biegaczy tylko pojedyncze osoby:(
To było kapitalne poranne bieganie:))
Rano przebiegnięta trzynastka. Po południu siedmiokilometrowy świąteczny spacerek i jest dwudziestka na liczniku.

To było kapitalne poranne bieganie:))
Rano przebiegnięta trzynastka. Po południu siedmiokilometrowy świąteczny spacerek i jest dwudziestka na liczniku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz