tydzień roztrenowania i już mnie nosi he,he... Nie pomagają nawet marsze i sesje na rowerku stacjonarnym:(
Wczoraj labowanie dość aktywne hi,hi... Godzina pedałowania na rowerku przed telewizorem i osiem kilometrów marszu;)
Dzisiaj poranne morsowanie w "Pacyfiku" z kaczkami he,he...
Kiedy kończyłem kąpiel pojawiła się Białogłowa w dokładnym słowa znaczeniu - blondynka. Zaczęła mnie wypytywać: czemu nie pływam, co to daje taka kąpiel, czy każdy może itd. itd. By w końcu dodać, że chętnie by spróbowała. Stwierdziłem, że mogę zrobić ponowne wejście jeśli tylko się zdecyduje hi,hi... Wyznała: "doceniam poświęcenie ale nie mam kostiumu". Zaproponowałem, że może przecież bez;) Na co odparła: "za krótko się znamy"?!
Biegowo tylko dwa tysiące metrów:( Chyba lepiej brzmi i wygląda niż dwa kilometry hi,hi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz