ostatnie godziny!!!
W sobotę rano Msza św. i biegniemy na Wawel przez Knurów i Katowice.
Marian Płaszczyk - Rycerz Komandor Orderu Jasnogórskiej Bogarodzicy pomysłodawca i organizator tego wydarzenia zaprosił syna Jakuba i mnie do zacnej kompanii z czego jestem niezmiernie rad:) Wdzięczny Mu jestem bardzo i dlatego w tym miejscu jeszcze raz serdecznie dziękuję:)
Na razie trochę udeptywania stałej trasy;) Żeby jutro nóżka podawała he,he...
Dzisiaj wg garmka równa dycha! Rzadko się zdarza, ale jest równe dziesięć kilometrów z zegarkiem w ręku;) a raczej na ręce hi,hi...
Obiegłem trasę prawie taką samą jak przedwczoraj tylko w odwrotnym kierunku. Pościgałem się w zwolnionym tempie z własnym cieniem he,he... i kilka razy udało mi się go nawet wyprzedzić;)
Jesienny maraton jednak będzie! Mam już nawet nadany numer 173:) Nie dość, że mnie tam jeszcze nie było he,he... to jest szansa na czas jakiego dotąd nie było hi,hi... Wszystko za sprawą zmiany czasu z letniego na zimowy;) Impreza nazywa się Nocna Ściema, bo rozpoczyna się o drugiej w nocy z soboty na niedzielę (27/28 października:) Do startu 29 nocy!
Droga trochę daleka, bo królewski dystans tym razem w Koszalinie:( Ale czego się nie robi, żeby pościemniać he,he...
To ósma edycja tej imprezy i ma już swoich sympatyków. Znalazłem sporo dobrych opinii o organizacji i niepowtarzalnym klimacie tych zawodów. Czas przekonać się na własnej skórze hi,hi...
Na razie trochę udeptywania stałej trasy;) Żeby jutro nóżka podawała he,he...
Dzisiaj wg garmka równa dycha! Rzadko się zdarza, ale jest równe dziesięć kilometrów z zegarkiem w ręku;) a raczej na ręce hi,hi...
Obiegłem trasę prawie taką samą jak przedwczoraj tylko w odwrotnym kierunku. Pościgałem się w zwolnionym tempie z własnym cieniem he,he... i kilka razy udało mi się go nawet wyprzedzić;)
Jesienny maraton jednak będzie! Mam już nawet nadany numer 173:) Nie dość, że mnie tam jeszcze nie było he,he... to jest szansa na czas jakiego dotąd nie było hi,hi... Wszystko za sprawą zmiany czasu z letniego na zimowy;) Impreza nazywa się Nocna Ściema, bo rozpoczyna się o drugiej w nocy z soboty na niedzielę (27/28 października:) Do startu 29 nocy!
Droga trochę daleka, bo królewski dystans tym razem w Koszalinie:( Ale czego się nie robi, żeby pościemniać he,he...
To ósma edycja tej imprezy i ma już swoich sympatyków. Znalazłem sporo dobrych opinii o organizacji i niepowtarzalnym klimacie tych zawodów. Czas przekonać się na własnej skórze hi,hi...
Z cieniem to niezła sztuczka ale tak to tylko mentor potrafi 😜
OdpowiedzUsuńCzasami Adam coś się uda;)
OdpowiedzUsuń