"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


środa, 11 lipca 2018

poniosło...

                           mnie znowu he,he... Po wczorajszej gimnastyce dziś wybrałem kierunek Bialska - Aleja Brzozowa. Potem dalej Lasek wilka i bialskie pola. Po ćwiczeniach rozluźniony i głodny biegania postanowiłem zrobić z piętnaście kilometrów. 
Biegło mi się jednak tak fajnie, że aż żal było wracać:( Dlatego udeptałem udeptałem łączniki między Buffalo i Zakopiańską:) W drodze powrotnej  skorzystałem jeszcze z plenerowej siłowni.
Później, żeby odwlec zejście z trasy hi,hi... po "ścianie płaczu" na Klasztornej pobiegłem wzdłuż jasnogórskich murów, aby dobiec na "metę" od Kordeckiego;) I tym sposobem zaliczyłem kapitalną dziewiętnastkę he,he... 

Od naszego pielgrzymowania do paulińskiego sanktuarium na Słowacji minęły już trzy dni. A w mojej wyobraźni wciąż "żywe" obrazy z tego wyjątkowego Wydarzenia. 
A tu w naszej Cze-wie - Stolicy Duchowej Polski też coraz więcej pielgrzymek, choć szczyt ruchu pątniczego to dopiero 15 sierpnia. 
Wczoraj Zenon na fesie napisał: "Wielkimi krokami zbliża się 22 już Pielgrzymka biegowa Tarnobrzeg - Jasna Góra organizowana przez nasz klub biegacza Witar i Parafię MBNP na Serbinowie. Czas biegowego pielgrzymowania jest wielkim przeżyciem sportowo-duchowym dla jego uczestników. Jak nigdy dotąd w tym roku zgłosiła się rekordowa liczba chętnych osób do udziału w tej jedynej w swoim rodzaju, specyficznej imprezie. Trzon uczestników stanowią biegacze naszego klubu, ale są też osoby z ościennych miast m.in. Rzeszowa, Stalowej Woli, a nawet Warszawy i Gdańska. Rozpoczęcie naszej Pielgrzymki nastąpi 28.07.18. Mszą św. w kościele na Serbinowie, a zakończenie 30.06.18. na Jasnej Górze"
Czeka mnie zatem "pracowity" poniedziałek trzydziestego hi,hi... Najpierw tradycyjnie już "wprowadzę" Ich od granic miasta. A po południu przywitam Przyjaciół z Knurowa z Którymi dopiero co biegłem do Sastin:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13