mnie znowu he,he... Po wczorajszej gimnastyce dziś wybrałem kierunek Bialska - Aleja Brzozowa. Potem dalej Lasek wilka i bialskie pola. Po ćwiczeniach rozluźniony i głodny biegania postanowiłem zrobić z piętnaście kilometrów.

Później, żeby odwlec zejście z trasy hi,hi... po "ścianie płaczu" na Klasztornej pobiegłem wzdłuż jasnogórskich murów, aby dobiec na "metę" od Kordeckiego;) I tym sposobem zaliczyłem kapitalną dziewiętnastkę he,he...
Od naszego pielgrzymowania do paulińskiego sanktuarium na Słowacji minęły już trzy dni. A w mojej wyobraźni wciąż "żywe" obrazy z tego wyjątkowego Wydarzenia.
A tu w naszej Cze-wie - Stolicy Duchowej Polski też coraz więcej pielgrzymek, choć szczyt ruchu pątniczego to dopiero 15 sierpnia.
Wczoraj Zenon na fesie napisał: "Wielkimi krokami zbliża się 22 już Pielgrzymka biegowa Tarnobrzeg - Jasna Góra organizowana przez nasz klub biegacza Witar i Parafię MBNP na Serbinowie. Czas biegowego pielgrzymowania jest wielkim przeżyciem sportowo-duchowym dla jego uczestników. Jak nigdy dotąd w tym roku zgłosiła się rekordowa liczba chętnych osób do udziału w tej jedynej w swoim rodzaju, specyficznej imprezie. Trzon uczestników stanowią biegacze naszego klubu, ale są też osoby z ościennych miast m.in. Rzeszowa, Stalowej Woli, a nawet Warszawy i Gdańska. Rozpoczęcie naszej Pielgrzymki nastąpi 28.07.18. Mszą św. w kościele na Serbinowie, a zakończenie 30.06.18. na Jasnej Górze"
Czeka mnie zatem "pracowity" poniedziałek trzydziestego hi,hi... Najpierw tradycyjnie już "wprowadzę" Ich od granic miasta. A po południu przywitam Przyjaciół z Knurowa z Którymi dopiero co biegłem do Sastin:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz