
To był dobry dzień:) prawdziwie świąteczny he,he... Udało się zrobić dwa treningi w jednym dniu i fajny kilometraż;) Teraz wieczorem temperatura spadła już do -5, lecz ubrałem się na szczęście nieco cieplej niż rano. Dreptane pogaduchy zaliczone, grzane wino też he,he... więc powinno się dobrze spać;)
Widać jak się trochę pomoże to życzenia Adama: "Jest poniedziałek więc...







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz