tydzień tego roku i przedostatni poniedziałek, przy czym ostatni będzie w święta:) Gorączka przygotowań sięga zenitu, więc trzeba wykorzystywać jak tylko się da i kiedy się da "okienka" na bieganie he,he...
Dzisiaj spokojna dwunastka w delikatnie prószącym śnieżku:) Rewelacja! Na termometrze jedna kreska na plusie, czyli aura idealna na bieganie;)
W sobotę była Bialska. Długo i więcej w terenie. Wczoraj krótka piątka hi,hi... Dlatego dziś przewaga asfaltu i chodników dla równowagi;) W środę chciałbym zaliczyć ścieżki krosowe, ale wszystko zależy, czy uda się wyjść za dnia. Po zmroku raczej nie będę ryzykował kontuzji.
Do końca roku z racji świątecznego okresu specjalnie się napinam he,he... Ale po Sylwestrze to wiadomo "na Nowy Rok na barani skok" hi,hi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz