Wytrzymałem jeszcze do wpół szóstej he,he... i od razu na równe nogi hi,hi... Pół godziny później tuptałem już w kierunku Bialskiej zwaną Aleją Brzozową. Budowane nowe domy, w tym bloki i co za tym idzie intensywny ruch samochodów zniszczą niedługo ten fajny rejon miasta:( Nie będzie alei, nie będzie brzóz zostanie zwykła ulica Bialska:(
Dwie pętle w przez Lasek Wilka za Sanktuarium Krwi Chrystusa w bialskich polach i co kilometr to coraz bardziej gorąco he,he...
Fajnie mi się dreptało po wertepach w nowych sauconach, więc zdały egzamin;)
Fajnie mi się dreptało po wertepach w nowych sauconach, więc zdały egzamin;)
W drodze powrotnej zaliczyłem jeszcze wygibasy na plenerowej siłowni oraz pływanie w "Pacyfiku" w ramach odnowy biologicznej hi,hi...
Przyznaje bez bicia przy tej tropikalnej pogodzie lepiej siedzieć w wodzie niż zasuwać z buta;)
Dzisiejszy dzień na aktywnie od samego rana prawie do wieczora he,he... W południe marsz do Malutkiej (wnusi;) i z powrotem 6 km. A po południu jeszcze trójka spacerkiem, bo udało mi się wygrać karnet na mecze Skrzaków:)
Dziś na inauguracje sezonu Skra Częstochowa kontra Miedź Legnica 4:0!
Brawo! Imponujące otwarcie sezonu:)

Dziś na inauguracje sezonu Skra Częstochowa kontra Miedź Legnica 4:0!
Brawo! Imponujące otwarcie sezonu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz