dlatego za radą znajomego fizjoterapeuty postanowiłem się "wyrolować" hi,hi...
Zauważyłem w mediach modę na rolowanie;) ale jakoś do tej pory nie miałem przekonania. Jednak skoro "Cudotwórca" twierdzi, że działa to mus spróbować:)
Na necie porad wskazówek co nie miara:(
I jak zawsze nie wiadomo kto mówi prawdę, a kto bajer pociska he,he...
Zrobiłem dzisiaj pierwsza sesję i przyznaję coś w tym musi być:) Chyba jak zawsze zacznę żałować, że zacząłem tak późno hi,hi...
Dziś z rana tylko szóstka, bo staram się mój tygodniowy program biegowy co nieco przekonstruować he,he...
Tak więc z rana bieganie po "Bałtyku" i w miedzy czasie pływanie w "Adriatyku" W sumie to "letnie morsowanie" bo woda cieplejsza niż powietrze +15 he,he... Na koniec bieg, bo przecież trzeba wrócić;)
Tak więc z rana bieganie po "Bałtyku" i w miedzy czasie pływanie w "Adriatyku" W sumie to "letnie morsowanie" bo woda cieplejsza niż powietrze +15 he,he... Na koniec bieg, bo przecież trzeba wrócić;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz