biegaczek;) biegaczy i nordiców na "Bałtyku", bo aura prawdziwie letnia:) Dwadzieścia stopni na plusie w cieniu i słonecznie, więc na ścieżce rekreacyjnej już od samego rana tłoczno jak w alejach he,he...
Zaplanowałem dziś spokojny dobieg tam i z powrotem, a pomiędzy pięć kilometrówek;) Z odpoczynkiem na dwustu pięćdziesięciu metrach po każdej kolejnej.
Latało mi się wprost rewelacyjnie i dlatego chyba plan wykonany w ponad stu procentach hi,hi...
Dobieg 3,41km, kilometrówki po: 4;49, 4;49, 4;36, 4;44 i 4;48. Odpoczynki 1,50km oraz powrót 2,15km. Razem dwunastka z małym hakiem;)
Ostatnio lubię "wietrzenie' płuc i jakoś często zdarza mi się szybsze przebieranie nogami hi,hi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz