Biegam by żyć, żyję, więc biegam
"NIGDY WIĘCEJ WOJNY! TO POKÓJ, POKÓJ
MUSI KIEROWAĆ LOSAMI NARODÓW I CAŁEJ LUDZKOSCI”
- Św. Jan Paweł II
"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
Aktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"
piątek, 5 sierpnia 2016
na szybko...
przy piątku z braku czasu o siódmej na "Bałtyk":) Tam próba pobicia pierwszej szóstki z ósmego lipca he,he... Niestety zabrakło ośmiu sekund:( Po ściganiu się z samym sobą hi,hi... powrót, bo nastawiony zakwas woła;) i pora uruchomić piekarnie.
Fajnie raz na jakiś czas przewietrzyć płuca przebierając szybciej nogami:)
Jednak przy tej pogodzie: duchota, gorąco i lejący skwar z nieba, ani bieganie, ani pieczenie chleba nie jest najlepszym wyborem. Przy takiej aurze to tylko zimne piwo w cieniu, albo plaża i i cały czas w wodzie he,he...
Wczoraj wspominałem o dziewczynach i morsowaniu. Dzisiaj przypomniałem sobie, że przy tych afrykańskich temperaturach warto zerknąć na obrazki morsowe, bo od razu robi się lepiej;)
W zasadzie skoro są sauny dla wygrzewanie się to dlaczego nie ma np. w jakiejś chłodni basenu z zimną wodą, ze śniegiem i lodem dookoła hi hi...
Prawie dziewięć kilometrów. Lepiej brzmi niż niecałe dziewięć. W dodatku bez mała dziewięć! I znów bez kąpieli i pływania w "Pacyfiku":(
Jutro Aleja Brzozowa potocznie zwana Bialską i chyba jak będą zapowiadali takie wysokie temperatury jak dziś to wstanę skoro świt he,he...
Pooddychać świeżym, rześkim powietrzem. Posłuchać świergotu budzącego się ptactwa. A przede wszystkim spokojnie pobiegać między bialskimi polami, bez wylewania litrów potu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz