było dzisiaj niewiele tyle co na rozgrzewkę przed kąpielą w "Adriatyku". Nawet niespecjalnie potrzebną, bo aura letnia:( Ale żeby się nie powtarzać więcej o otwarciu nowego sezonu możecie przeczytać na Zmorsowanych:)
Było świetnie! ciuchów nie upociłem, bo w takich warunkach aż się prosi pobiec w stroju organizacyjnym hi,hi...
Ponadto odeszło rozbieranie się;) i od razu z marszu mogłem zanurzyć się w chłodnej wodzie;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz