"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


poniedziałek, 13 kwietnia 2015

"Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje"...

Znowu udało mi się pobiegać z rana przed przelotnymi, ale dość obfitymi opadami deszczu i silnym porywistym wiatrem:)
Chłodno, słonecznie w sam raz na fajne bieganie! Po sobotniej czternastce wczoraj odpuściłem sobie, żeby po przerwie od razu się "nie zatrzeć" he,he... Głowa chciałaby już długo i w dodatku szybko;) Nogi też przebierają niczym trybiki w dobrzej naoliwionej maszynie, lecz osiem dni przerwy to w kategorii +50 sporo i lepiej stopniowo wchodzić na obroty. Z głową hi,hi...
Dziś szesnaście kilometrów po "Bałtyku" i przyległych ulicach w całkiem niezły tempie:) Zawsze na "głodzie" biegania jest "pałer" i dlatego przed zawodami odpoczywam, regeneruję się i wyglądam oczekiwanej przez wszystkich superkompensacji;)
Świetnie mi się dzisiaj biegało zarówno mentalnie jak i fizycznie:) Jutro rano ostatnia działka antybiotyku! Chociaż w piersiach nadal "gra":( po sobotnim tuptaniu jest jednak *o niebo lepiej*:))

http://ofsajd.onet.pl/newsy/rekordowy-runmageddon-na-hipodromie-sopot-polska-stolica-biegow-przeszkodowych/n8wjh4Rano przeczytałem na onecie o biegu à la Katorznik.
Runmageddon  przeszkodowy bieg  na hipodromie w Sopocie został rozegrany w formule Rekrut na 6 kilometrowej trasie, na której umieszczono ponad 30 przeszkód.
Osobiście wolę typowe terenowe biegi przełajowe! Przeszkodowe: Katorżnik, City cross, Cross Zapaleńców i inne gdzie owszem można się "upodlić" na maxa jakoś mnie "nie kręcą" :(
 
 

2 komentarze:

  1. O to to, z racji wolnego dnia też po 8:00 poszedłem biegać i całą godzinkę biegania miałem piękne słońce u mnie w Łodzi, a już po 10 lało i wiało tak, że psa by z domu nie wygonił ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieli nas niewielka odległość, więc pewnie ta sama fala niepogody nas objęła. Pamiętam kiedyś jak w centrum po jednej stronie Alei NMP padał deszcz, a po drugiej świeciło słońce i sucho;)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13