"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

niedziela, 11 stycznia 2015

Czas na zmiany...

bo czas biegnie naprzód;) i samo życie wymusza wciąż zmiany. Czasem wydaję się na gorsze? Z drugiej strony "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" he,he... jak  mówi stare polskie przysłowie. Zresztą nigdy nie ma pewności, czy zmiany będą korzystne, to dopiero pokazuje przyszłość.
Ale najważniejsze to rozwaga i dokładne przemyślenie, aby nie roztrwonić tego co dobre.
Wiadomo "dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane" jak twierdzi inne powiedzenie;) dlatego starać się trzeba rozważać "wszystkie za i przeciw":)
Z końcem starego roku postanowiłem nieco mój grafik aktywności zmodyfikować. Potrzebowałem jednak trochę czasu, by z tym "przespać się" bo co "nagle to po diable" hi,hi...

I~Dziś po raz pierwszy przedpołudniem zrobiłem trening *niedzielny* Dotychczas w niedzielę biegałem tylko na zawodach i przed morsowaniem.. W miłym towarzystwie odwiedziłem Bialską na której musiałem wczorajsze bieganie odpuścić. Potem przebiegliśmy odcinek trasy częstochowskiego biegu "policz się z cukrzycą" dopingując Tych co Im nie śpieszno do mety;) W końcówce zrobiłem mały rajd po dzielnicy i endo pokazało dotychczasowy "sobotni" dystans tzn. ponad piętnaście kilometrów:)

To nie koniec zmian;) Próbowałem indywidualnych morsowań w tygodniu. Niestety codzienne obowiązki nie pozwalają na wyznaczenie stałego terminu:( A na pocztę Zmorsowanych co jakiś czas wpływają zapytania: "dlaczego kąpiele są tylko w niedzielę, w samo południe?" Podobne wiadomości pojawiają na fan page Zmorsowanych. Ze względów bezpieczeństwa towarzystwo w czasie morsowania jest nieocenione, zwłaszcza dla początkujących to oczywiste.
II~ Wychodząc więc na przeciw osobom, Którym podobnie jak mnie niedzielne morsowanie nie odpowiada postanowiłem inicjować morsowania w sobotnie przedpołudnia:) Zapewne będą mniej atrakcyjne, mniej medialne;) i bardziej kameralne, bo w mniejszym gronie:) Początkowo może nawet sam na sam jak wtedy gdy zaczynałem przygodę z zimnymi kąpielami hi,hi... Zobaczymy! Zawsze będzie to alternatywa dla Tych co nie mogą w niedzielę:) Szczegóły wkrótce na stronce zmorsowani.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13