Ja to mam w ogóle "szczęście" do kobiet. Kiedyś jedna idąc z psem rozmiarów małego konia łapiąc go za obrożę z rozbrajającą mina spytała: "chce pan szybciej pobiegać?" he,he... To i kilka innych "przygód"opisywałem zresztą wcześniej.
Dzisiaj ciepło +15 i bardzo mokro. Przez cały dzień z małymi przerwami pada, ale do biegania to idealna pogoda. Jak dla mnie;) bo przynajmniej nie czuję, że się pocę;)Powywijałem trochę po dzielnicy i nazbierało się tego blisko dziewiętnaście kilometrów.
Nie wiem dlaczego, lecz ostatnio mam wrażenie, że biegnę bardzo wolno:( Nawet zastanawiałem się, czy nie uprawiam ostatnio
modnego i propagowanego przez Japończyków slow joggingu;) Patrząc jednak na międzyczasy i średnie tempo biegu 5:43 biegam jak wcześniej tylko może mi się bardziej śpieszy?A teraz zobaczymy Czy piłkarze pójdą za ciosem;)
Tempem się nie przejmuj bo wielu chciałoby takie mieć ... ps. Po wywijałem trochę podzielnicy = Powywijałem trochę po dzielnicy
OdpowiedzUsuńDzięki.
OdpowiedzUsuń