na Jasna Góre dotarła biegowa pielgrzymka z Tarnobrzegu i Rzeszowa. W ciągu trzech dni biegacze mieli do pokonania 230 kilometrów, a niektórzy i więcej.
Jak co roku z Edkiem wybiegliśmy Im naprzeciw i ostatnią szóstkę pokonaliśmy wspólnie.
Termometr na motocyklu policjanta pilotującego wskazywał temperaturę powietrza +36, więc asfaltu musiała być jeszcze wyższa!
Nikt jednak nie narzekał, bo jak powiedział jeden z biegających pielgrzymów "najważniejszy jest bagaż jaki się niesie w duszy do tronu Pani Jasnogórskiej, a zresztą wczoraj było gorzej" ;)
W ubiegłym tygodniu w czwartek w strugach deszczu przybyła pielgrzymka biegaczy MSICS z Poznania Niestety w tym roku nie udało mi się spotkać z Tą kapitalna grupą pozytywnie zakręconych Ludzi ludzi :(
Natomiast w ten czwartek przybywa najstarsza jubileuszowa 25 pielgrzymka biegowa z Bytowa. Jej trasa liczy 500km.
W ten sam dzień pod wodzą Damka wbiegną również Tyszanie:)
Co roku oprócz tradycyjnych pielgrzymek pieszych na Jasna Górę przybywają rożne pielgrzymki m.in. biegacze, motocykliści, rowerzyści.... W ubiegłym roku była także konna, a nawet paralotniarzy!
Szkoda, że nie wszyscy rejestrują swoje przybycie. Czasem spotykam całkiem przypadkiem biegnących pielgrzymów i dopiero rozmawiając z Nimi dowiaduję się, że biegną z takiej, a takiej miejscowości, ale "po cichu";)
Miałem być w tym roku częścią tej poznańskiej. Niestety, nie udało się tego pogodzić z pracą :-( Może za rok...
OdpowiedzUsuńBartek niema tego złego... ;) może za rok będę mógł wybiec naprzeciw :)
OdpowiedzUsuń