"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


wtorek, 29 października 2013

Jak zostałem znanym sportowcem

hi,hi... w czwartek zostałem zaproszony do przedszkola na spotkanie sportowców z dzieciakami. Pani prosiła o zabranie "gadżetów" czyli medali, pucharów itp. Wziąłem zatem kilka medali, klubową koszulkę startową, baner i koszulkę z 5biegu częstochowskiego. Na miejscu okazało się, że jesteśmy tylko we dwóję z Kacprem znanym częstochowskim triathlonistą, bo reszta "gości nie dopisała:( Kacper to bardzo sympatyczny młody chłopak z dorobkiem już wielu sukcesów, ale bardzo skromny jak na prawdziwego mistrza przystało:) A ja? 
 Dlatego jak w relacji lokalnej tv usłyszałem, że było spotkanie przedszkolaków ze znanymi sportowcami to o mało z butów nie wyskoczyłem he,he... Nie ma jednak jak znaleźć się w odpowiednim towarzystwie;)

Samo spotkanie było fantastyczne:) dzieciaki zadawały pytania, przeprowadziły rozgrzewkę w rytm piosenki. Przymierzały się do roweru i kasku  Kacpra oraz  moich medali, a na koniec obdarowały nas kapitalnymi orderami "Przyjaciel Przedszkolaków" :)) Jak każdym nowym trofeum oczywiście chwalę się nim na widocznym miejscu:)


W sobotę jak pisałem wcześniej z okazji VI rocznicy sobotnich spotkań biegowych na Bialskiej odbył się Maraton Koleżeński Zabieganych. Było fenomenalnie:) Każdy biegał tyle ile mógł, pogoda cudowna, punkt odżywczy i obsługa dzięki naszym klubowym Koleżankom i Kolegom rewelacyjna:) 
Świętowaliśmy, cieszyliśmy się jak dzieci, ale w głębi serca mieliśmy o Tych  którzy doświadczeni przez los potrzebują wsparcia.
Tuż przed dniem startu okazało się, że przecież poważnie chora jest córka naszej sympatycznej Rubin i kilkoro osób z rodzin naszych klubowych koleżanek i kolegów. A skoro impreza ma z założenia być koleżeńska to nie warto, by to nasze bieganie było tylko przebieraniem nogami i nabijaniem kilometrów. Pełen spontan i wszyscy postanowili swoje rocznicowe bieganie dedykować wraz z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia: Zuzi - Teresie - Oli - Jasiowi - i Bartkowi!


W niedzielę w ramach regeneracji "letnie morsowanie" he,he... czyli Oficjalne Otwarcie Sezonu Morsowań 2013/2014 Zmorsowanych! Pogoda wakacyjna;) i tylko dwa woreczki lodu w kostkach były namiastką tego co Foczki i Morsy lubią najbardziej cha,cha... Cóż może tak jak zima nie chciała odejść w kwietniu, bo nie było zakończenia sezonu tak teraz po rozpoczęciu morsowych spotkań zacznie zmierzać w naszym kierunku:) Ciepłolubnym pewnie się narażamy hi,hi...



Biegowo miniony tydzień superowy:)) siedemdziesiąt dziewięć kilometrów w sześciu wyjściach:) z czego czterdzieści osiem w sobotę! maraton na bialskich polach plus dobieg z i do domu;) Dawno już tak sobie nie "polatałem";) Co prawda przypłaciłem podrażnieniem świeżo powstałej skóry na pięcie:( Lecz gdyby było tylko łatwo i przyjemnie to jaka wartość ofiarowania biegania dla Kogoś? Trud fizyczny, mentalna walka z samym sobą i własnymi słabościami oraz dobre myśli to dopiero pozytywna energia, która może dać Innym siły do walki z chorobą.

http://zabiegani.czest.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=969&Itemid=1Działo się, działo i jeszcze będzie... Wkrótce Dzień Niepodległości i Świąteczny Trening Zabieganych " od świtu do zmierzchu" 
Już po raz piaty zapraszamy do przeżywania tego radosnego święta aktywnie, na świeżym powietrzu w gronie pozytywnie zakręconych ludzi.
Będziemy zachęcać do manifestowania przywiązania do barw narodowych i ozdobienie ubiorów elementami w kolorach biało - czerwonych. Oczywiście będziemy pamiętać o ludziach, którzy oddali życie, abyśmy mogli żyć w Niepodległej Polsce - Ojczyźnie naszej i naszych przodków.

4 komentarze:

  1. Ciekawe czy któreś z tych dzieci z przedszkola będzie dzięki Tobie biegać. Fajny pomysł z tym bieganiem od świtu do zmierzchu. Ja pobiegnę swoją niepodległościówkę w Górze i mam nadzieję, że w tym roku nie zapomną zagrać hymnu, bo rok temu nie było nawet tego :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Też jestem ciekaw;) a może podpowiedz orgom pisząc do Nich, póki jest jeszcze czas, aby przygotowali hymn:) Trzymam kciuki Kuba za Twój start w Górze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tomek, jak dla mnie jesteś najbardziej znanym częstochowskim sportowcem! A już na pewno najbardziej pozytywnie zakręconym :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Bartek:) hi,hi... aż się boję, żeby mi po Twoim komentarzu woda sodowa do głowy nie uderzyła;)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13