W ostatnim poście zapomniałem zareklamować naszą "małą" imprezę *Wielobój Zabieganych* Udział bezpłatny:) Możliwość zapisów w ostatniej chwili na stadionie:) Ja niestety tak jak w ubiegłym roku muszę odpuścić;( Ale z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że zabawa była przednia! Zapraszam!
Dzisiaj po wczorajszej labie świątecznej czułem się jak pies spuszczony ze smyczy he,he...
Z Marcinem i Jego synem zrobiliśmy piątkę na trasie bc. Drugą dołożyłem sam, ale byłem jeszcze niedobiegany, więc wypuściłem się w dzielnicę z mojego dzieciństwa;) W sumie wyszła piętnastka z hakiem i teraz mogę udać się na zasłużony odpoczynek;)
Jutro tylko cotygodniowa gimnastyka. Chyba, że uda mi się z samego ranka wyskoczyć na krótkie pływanie;) Noce zrobiły się chłodne i wcześnie rano pływanie jest fantastyczne:) Nad samą powierzchnią wody widać leciutką mgiełkę, a woda wydaje się być cieplejsza od powietrza:) Rewelacja:) Na sobotę już umówiłem się na klubowe spotkanie w alei brzozowej:) bo dwa tygodnie z rzędu nie byłem z racji startów;( Przynajmniej jestem usprawiedliwiony hi,hi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz